Mam starego kompa - Sempron 2300, płyta asusa, 1gb ram, nowy zasilacz. Po włączeniu zasilania na zasilaczu włącza się dysk i wentylator na procu i to w zasadzie tyle, komp nie odpala.
Nie pomogło kasowanie cmosa, wyjmowanie i wkładanie pamięci, karty graficznej, odłączenie i podłączenie pozostałych wtyczek. Komp nie dawno startował normalnie. Teraz echo.
Ktoś ma jakieś pomysły?
Sprawdź go na innej karcie graficznej.
Niestety nie mam żadnej pod ręką na agp 
nawet na pci
Odłącz wszystko co niepotrzebne. Zostaw tylko jedną kość RAM, procek i grafikę. Zobacz, czy uruchomi się do poziomu biosu.
Może karta graficzna potrzebuje dodatkowego zasilania. Też coś kiedyś kombinowałem przy starszym kompie i nie podpiąłem dodatkowego kabelka do grafiki, objawy były jak u ciebie, więc może tobie też się taka bzdura przeoczyła to sobie sprawdź ;p
Po odłączeniu wszystkiego, łącznie ze stacja dysków i przełożeniem pamięci do innego slotu komp raczył ruszyć 
dzieki slawex1983 
dhalf , gf 6200 nie ma dodatkowego zasilania