Problem polega na tym, że po kilku godzinach chodzenia komputera w necie przestają się otwierać strony. Generalnie internet jest, gg itp chodzi, ping idzie, komputer któremu udostępniam połączenie też nie ma problemów, tylko u mnie nie ma stron, bez względu na przeglądarkę (sprawdzałam Firefoxa i IE).
Doraźnie pomaga reset komputera, po tym chodzi przez jakiś czas i znowu to samo.
Mam Viste Business, powyłączane zapory, antywirusa: avasta (jeśli to ważne).
powyłączane? :o avast jest do bani, na Viście juz lepiej nie mieć takiego antywira jak avast niż go mieć czyli na początek zmienił bym antywira. Może to wirus? Sprawdź może tym kompa http://www.kaspersky.pl/virusscanner.html
Ale sprawdziłam jeszcze na wszelki wypadek http://213.180.130.200/ ale też nie chodziło na przeglądarce
Złączono Posta: 03.12.2007 (Pon) 11:04
Teraz już wiem po różnych testach i sprawdzeniu różnych programów, że nie działa nigdzie http (np. w komunikatorze tlen) i ftp (np. przez total commandera)
problem jest tylko pod vistą, może tylko przy tej instalacji (mojej pierwszej instalacji visty), może przy przeinstalowaniu systemu byłoby ok (ale to już zostawiam na koniec, jak już naprawdę skończą się pomysły :/)
a co do proxy, to już sprawdzałam i nic nie daje (to pierwsza rzecz jaką zrobiłam)
i przypominam że mój komputer udostępnia net drugiemu, gdzie ów drugi komputer nie ma najmniejszych problemów z dostępem do internetu
Roder, być może ten problem Wi-Fi nie dotyczy, ale poczytaj sobie fora, a znajdziesz masę podobnych tematów odnośnie tego problemu. Sam się z nim borykałem, więc mam chyba trochę większe doświadczenie w tej kwestii. Być może jakiś program (typu winroute) rozwiąże ten problem, ale tak naprawdę nie wiadomo, gdzie on (problem) tak naprawdę leży. Microsoft ignoruje maile od użytkowników i nikt nie wie, czy ten błąd zostanie naprawiony wraz z nadejściem SP1.