Mój problem jest prosty, lecz zupełnie nie wiem czym spowodowany.
Jakiś czas posiedzę sobie na kompie, robiąc zupełnie różne rzeczy, nagle słyszę stukanie… jeden stuk, trzy sekundy przerwy, stuk, przerwa, stuk, przerwa, stuk. Itd. i komputer zaczyna mi coraz bardziej lagować aż zastyga zupełnie w totalnym lagu Co na to poradzić?
Komputer jest już stary, 80 giga dysk, 512mb ramu, windows xp, intel celeron 2,26 ghz, karta graficzna Ati radeon 9coś, nie pamietam konkretnie, jak trzeba bedzie to sprawdze (128)
Opisywany problem wskazuje na uszkodzenie dysku. Prawdopodobnie ma tzw. bad sectory. Jeśli jest ich kilkanaście, naprawa nie ma najmniejszego sensu, pozostaje jedynie kupno nowego dysku i radze zabezpieczyć dane przed utratą.
Potwierdzam to co mówił przedmówca. Ściągnij sobie hdd regenerator i przeskanuj kompa jak masz dużo bad sektorów to dysk idzie na złom.
Jeśli masz tam ważne dane to zrób czym prędzej kopię zapasową bo z każdym uruchomieniem przybywa bad sektorów i komputer działa coraz gorzej a niekiedy dane są już nie do skopiowania. Dlatego jesli będziesz kopiował dane to zarezerwuj sobie dużo czasu wolnego bo ci się zejdzie (bad sektory strasznie spowalniają pracę dysku).
Działa bez problemów bo pewnie bad sectory są tylko na partycji z windowsem. Więc prawdopodobnie instalacja systemu na nowo nic nie da, chyba że na innej partycji.
Najpierw sprawdź ten dysk którymś z programów które podaliśmy ci wyżej, wyzeruj, i ewentualnie jeśli program naprawi ci bad sectory możesz ocenić czy dysk będzie nadawał się do dalszego użycia. Sprawdź także SMART dysku, czy wszystkie wartości są pozytywne.
Co na to poradzić?