jeden plik svchost.exe pobiera z mojej skrzynki aż 34 mb ramu, to raczej niepodobne do niego. w sumie nic specjalnego się nie dzieje z moim komputerem, ale po skanowaniu spybootem, ad-aware’m i chyba internetowym jednym skanerem (ale nazwy nie pamiętam) co parę dni wywala mi po kilkanaście-kilkadziesiąt nowych syfów. One również nie wpływają jakoś znacząco na szybkość pracy komputera.
Mks online nie znajduje np. praktycznie nic (choć dzisiaj znalazł jakiegoś trojana, w sumie zapomniałem jakiego, bo nie zwracałem na to uwagi).
Wracając do tego svchosta - jedynie co mnie martwi to fakt, że windows korzysta gdzieś z około 400 mb ramu, a przy moich programach z jakich korzystam itd zwykle było to ok. 200-250 mb. Niestety nie mogę Wam pokazać screena z danymi z taskmngr’a gdyż jak to zobaczycie zaraz na załączonym niżej obrazku, mniej więcej od wtedy, gdy svchost.exe “utył”, zjadło mi również całą otoczkę okienka taskmanager’a, co też w sumie jest dziwnym faktem. Takie coś mam już ok. miesiąc czasu, dobra do rzeczy. Pokażę jak wygląda screen, oraz log z hijack’a:
nie wiem czy to przydatne, ale żeby zobrazować ile pamięci jest zużywane, wkleję z plugin’u AQQ Dane screena, żeby było widoczne że jednak ramu jest zabierane więcej niż powinno być:
tutaj wykazuje że jakieś 290mb zabiera, a ja mam tylko firefoxa włączonego A bywa często i tak dużo gorzej.
ps. Właśnie zauważyłem że mając otworzonego thunderbirda, firefoxa, DAP, Flashgeta, AQQ i firewalla, czyli jakby nie patrzeć parę programów więcej, system już zaczął siadać.
ps2. mam nadzieję że nie okaże się że jedynym wyjściem będzie awaryjna reinstalacja systemu
Uwaga: Jak wklejasz loga to obejmuj go znacznikiem (tagiem) CODE lub QUOTE
to jest tak że kaspersky się nie chciał usunąć parę dni temu poprzez odinstalowanie, cofało go jakimś trafem dziwnym, ten bitdefender chyba po odinstalowaniu ze 2-3 miesiące temu też zostawił swoich kilka plików, a używam MKS’a. Spyware doctor zaisntalowałem jakieś 20 minut temu, jak przeskanuje, to go wywale.
W takim razie rozumiem, że usuwamy resztki Kasperskiego, BitDefendera oraz avasta.
Zatem otwórz notatnik i wklej w nim to:
Plik >>> Zapisz jako >>> Zmień rozszerzenie z TXT na Wszystkie pliki >>> Zapisz pod nazwą FIX.BAT >>> kliknij dwa razy na utworzony plik FIX.BAT >>> restart.
tamtą pierwszą operację udało mi się wykonać, po czym zrobiłem restart i próbowałem usunąć owe foldery, na razie bez skutku. ale się nie poddaję. tymczasem czyszczę rejestr. usuwa ok. 150 wpisów czy tam jeszcze więcej, natomiast AVG Anti Spyware wykrył jak na razie Adware.NewDotNet o średnim zagrożeniu i nic więcej
edit: mam jednak nadzieję że skoro nic więcej nie wykrył to po restarcie i usunięciu tamtych katalogów wszystko będzie OK
nie, tak w ogóle AVG się chyba tylko zatrzymał i dalej nie poszedł, bo anulowałem dalsze skanowanie, usunąłem go i już jest OK (nie ma tego newdotnet), ale na szybkim skanowaniu wyskoczyło pełno cookies. Mam nadzieję że jak przeskanuję AVG i zrobię rejestr to będzie OK, bo z tego co wykazuje w taskmanagerze największy svchost.exe ma już tylko 7mb, więc to możliwe że był ten trojan.
W każdym razie dzięki, bo skoro w tych logach nie ma nic prócz resztek po programach, to chyba już sobie sam poradzę z tymi resztkami, bo wiem co oczyścić. Jeszcze raz wielkie dzięki.