Ci co nie maja pojecie o komputerach chyba. :?
A co to ma do tematu teraz. Schowaj głowe w piasek i zapomnij o tym.
Post kosz.
Pozwolę sobie powrócić do meritum sprawy
Tak, jest to normalne!
Nie wszystkie antywirusy i zapory są progsami w sensie partnerskim dla Microsoftu! “Partnerskie” - to coś na wzór dilerki, czy inaczej autoryzacji.
Microsoft sobie oficjalnie na swoich stronach zastrzegł fakt, że SP2 nie będzie bawiło się w te klocki ze wszystkimi. :twisted:
Oficjalna lista partnerów antyvirusowych kompatybilnych z SP2 jest tu:
http://www.microsoft.com/security/partn … ivirus.asp
Jak widać, nie ma tam stajni Sygate… :?
A dlaczego?
Odpowiedź prosta - “bo tak”!
Zresztą Microsoft sobie zastrzega takie myki, a nikomu nic do tego - bo ich SP2 i to ONI dyktują warunki!
Cytat ze stosownej stronki Microsoftu:
Wytłumaczenie jw. - nie wykrywa, bo tak!
Na bank rządzi kasa i tu jest całe wytłumaczenie tematu. Nie zapłacił - to się nie bawi - krótka piłka… :twisted:
To tyle definicji…
Nawrzucaliście userowi " Baki" za nagonkę na SP2…
A jednak gościu ma rację - autoreklamę na SP2 robi sam BIlly G. - natomiast jest to tylko autoreklama nieprzekładalna na użyteczność, nie mówiąc o zastosowaniu…
Bleee i tylko bleee… bo tak chce Microsoft! :roll:
Ludzie obeznani z tematem nie ściagają żadnych SP’ków (nawet “jedynki”, nie mówiąc już o SP2), a jedynie bazują na porządnym zabezpieczeniu antywirusowym i zaporowym…
I na tyle starczy na bank!
Mówię to jako użytkownik kompów o szczególnym znaczeniu strategicznym (od tzw. “zawsze”) - i dlatego też na te bajki o znaczeniu SP2 jestem szczególnie wyczulona, bo są to jedynie tzw. opowiastki dla grzecznych dzieci… :twisted:
W takim razie na tym forum na niczym się nie znamy.
A już na pewno nie na systemie Windows XP :roll:
Z drugiej jednak strony, kiedyś mówiłaś zupełnie inaczej:
Widzisz Strumienianin - jeszcze pół roku temu byłam pewna, że bez zabezpieczeń typu SP - XP nie jest w stanie prawidłowo (czyt. bezpiecznie) funkcjonować.
I w istocie tak mówiłam, na dowód czego przytaczasz moje wypowiedzi.
Ale od tego czasu trochę zweryfikowałam swoje poglądy, a to za sprawą mądrzejszych ode mnie w kwestii informatyki.
Instytucja, dla której pracuje “moja” firma jest tworem międzynarodowym z siedzibą w GB. Jak wynika z powyższego, mam do czynienia z dwoma sieciami: europejską i ogólnopolską.
No i cóż się dowiedziałam od rzeczonych Anglików na moje zapytanie dlaczego w systemie nie ma SP-ków…
Nie ma - bo dobry SP, to martwy SP!
Albo inaczej - zainstalować można, ale powyłączać prawie wszystko… czyli… :?
No i nie ma oficjalnej zgody na SP-ka, bo to i tamto… firma nie ma ochoty na zmulenia sieci i systemu - wystarczą zabezpieczenia wyłącznie na poziomie FW i Antywirusa. Dalej usłyszałam, że na zachodzie Europy nie stosuje się tego typu zabezpieczeń, a krajami - które przodują w SP-kach są głównie kraje byłej Europy Wschodniej!
I to raczej na poziomie indywidualnych użytkowników, bo już w firmach o szerszym zasięgu jest różnie i to raczej na “nie” z mocą ustawową! :twisted:
No i tak sobie hulam na służbowych, nie zabezpieczonych pack’iem kompach i w sumie nic się nie dzieje złego…
Na szczęście w domku mam staruszka 98! Ale też bez żadnej łatki Microsoftu! :mrgreen:
Bazuję na ogólnodostępnym sofcie i jest spox!