Mam świeży system Win 7 64 bit. Komputer jest świeżo po reinstalacji a odpala w ponad 2 min. Jest zainstalowane 46 programów. Samo ładowanie programów jest szybkie tylko sam napis “Zapraszamy!” i ładowanie środowiska graficznego jest dosyć długie. Macie pomysły jak to przyśpieszyć?
A jaki antywirus masz zainstalowany? Czy nie ma w nim przypadkiem aktywnej opcji wyszukiwania rotkit’ów w czasie startu systemu, jak ma to miejsce na przykład w programie Avast?
Ile programów uruchamia się wraz z autostartem (wiem, uczepiłem się tego)? Możliwości jest wiele, może to być jakaś infekcja (wtedy możesz przeskanować np. za pomocą Malwarebytes’ Anti-Malware), dane mogły ulec fragmentacji.
Były programy, które analizowały to, co zabiera cenny czas podczas uruchamiania systemu, ale działały na Windowsie XP i nie wiem, jak to by wyglądało na Windows 7. Obecnie jedyne rozwiązanie, jakie znam to Soluto. Warto zapuścić go i sprawdzić, co wydłuża start systemu. Są jeszcze jakieś opcje optymalizacji, ale nie wiem jakie przynoszą skutek bo niestety nie miałem jeszcze okazji korzystać z tej funkcji.
Nie chce, żeby system wyglądał archaicznie więc, wiec te dopasowywanie dla największej wydajności odpada. Mam Bitdefender’a Internet Security 2012 przeszukałem opcje ale o rotkitach nic nie było. Znam Soluto, ale tu nie chodzi o autostart. Odpalają się dwa sterowniki (klawiatura z myszą - logitech i karta graficzna nvidia), AQQ, antywir, nexus i ikona tray’a do programu utilites. Problem jest z dość długim ładowaniem zanim pokaże sie pulpit.
Zmieniłabym antywira , bo on może skanować pliki przed startem systemu , lub pozmieniał w ustawieniach , nie korzystałem z tego programu nigdy , bo nie widziałem zbyt dobrych opinii na jego temat .
Przyczyn może być wiele. Spróbuj odłączyć wszystkie urządzenia za wyjątkiem monitora i ew. klawiatury i sprawdź, jak wtedy system startuje - być może jakiś ze sprzętów sztucznie wydłuża czas ładowania (zresztą podobnie może być ze sterownikami). Ponadto, przybliż nam jak wygląda rozplanowanie dysku - pojemność, wielkość partycji systemowej, ilość zapełnienia. Przychodzi mi do głowy jeszcze nieład w systemie - zbędne pliki, nieład w rejestrze, wysoka fragmentacja danych - warto się i temu przyjrzeć.
Ponadto, wyłącz wszystkie programy i sprawdź, jak sytuacja wtedy będzie wyglądać. Ciężko strzelać, możliwości jest wiele - może nie wszystkie pliki są oryginalne, zostały zastąpione zmodyfikowanymi i warto by zapuścić sfc /scannow?
Zaproponuję nieco bardziej trywialną próbę rozwiązania problemu. Wyczyszczenie systemu ze zbędnych plików/kluczy, tutaj mogą się przydać programy WDC, WRC i CCleaner, a na koniec defragmentować partycję systemową (ew. pozostałe, na których są programy z autostartu) oraz defragmentacje “boot time”, którą można ustawić w programie Defraggler.
Nic, tutoriale z internetu jak przyspieszyć - TuneUp to nic innego jak kilka zwiększających wydajność tricków, które można osiągnąć ręcznie oraz zlepek funkcji różnych programów (czyścić równie dobrze można CCleanerem, defragmentować również czymś innym). Takie gotowce mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
A co robi parametr b, bo po wpisaniu w cmd defrag /? wyrzuca jedynie takie :
Parameters:
Value Description
/A Perform analysis on the specified volumes.
/C Perform the operation on all volumes.
/E Perform the operation on all volumes except those specified.
/H Run the operation at normal priority (default is low).
/M Run the operation on each volume in parallel in the background.
/T Track an operation already in progress on the specified volume.
/U Print the progress of the operation on the screen.
/V Print verbose output containing the fragmentation statistics.
/X Perform free space consolidation on the specified volumes.
A z systemowego defragmentatora daaaaaaawno nie korzystałem.
optymalizuje pliki startowe, czyli takie jak: BootSect.dos, HiberFil.sys, SafeBoot.csv, SafeBoot.fs, SafeBoot.rsv, zrzuty pamięci DMP oraz plik stronicowania PageFile.sys.
A kiedy mniej więcej był instalowany system? Na samym początku, czyli zaraz po instalacji, wszystko śmiga, ale po dołożeniu programów, system stopniowo zwalnia. Nawet po usunięciu niektórych rzeczy z autostartu system musi być uruchomiony ponownie kilka, kilkanaście razy, by odpowiednio działała funkcja Prefetch i Super-Prefetch…
A może w opcjach programu jest możliwość uruchomienia wszystkich usług antywirusa dopiero po pełnym starcie systemu?
To defragmentacja dysku w czasie bootowania - czyli jeszcze przed uruchomieniem systemu. Jest szybsza, gdyż nie przeszkadzają w niej aktualnie uruchomione procesy czy zablokowane pliki systemowe.