włączam komputer, wszystko jak zawsze, windows się ładuje normalnie, taki niebieski pasek przelatuje pare razy i za piątym razem staje w miejscu. Nie moge uruchomic windowsa. Kilkadziesiąt razy resetowalem i caly czas to samo.
Komputer działa tylko w trybie awaryjnym, z obsługą sieci też.