Wczoraj korzystałem z komputera i jak zawsze wyłączyłem go prawidłowo. Dzisiaj chcąc włączyć komputer zaczęło mnie zastanawiać, to że Windows strasznie długo się ładuję poczekałem jeszcze chwilę i komputer sam się wyłączył co mnie zdziwiło. Próbowałem go włączyć jeszcze raz i znowu ładowanie po chwili diagnostyka, naprawianie problemów znowu restart ładowanie komunikat system Windows napotkał jakieś błędy i nie jest w stanie działać normalnie spróbuj przywrócić system z płyty instalacyjnej, więc to robię, znowu błąd przywracanie systemu się nie powiodło, znowu restart, znowu system napotkał błędy i tak w kółko nic nie działa. Chcąc sprawdzić czy posypał mi się dysk, czy mam coś nie tak z komputerem, wyjąłem dysk z komputera i podpiąłem go do innego, gdzie system zainstalował sterowniki urządzeń i normalnie działa. Myślałem więc, że to problem ze sprzętem, wziąłem wiec dysk z komputera działającego normalnie i podpiąłem go do “zepsutego” i ku mojemu zaskoczeniu system działał normalnie. Powie mi ktoś teraz o co chodzi, bo już nic nie rozumiem?
Instalowałeś ostatnio jakieś sterowniki :?:
Nie
Działa system więc chyba wszystko OK. Przyczyn może być kilka zły sterownik, wirusy, błędy na dysku, komputer miał focha Tak poważanie teraz będzie ciężko ustalić przyczynę. Możesz wrzucić screen z HDTune zakładka Health. Przeskanuj dysk ADWCleaner plus MBAM (w czasie instalacji odznacz okres testowy premium) dla świętego spokoju.
Moim zdaniem, pozostaje tylko przeinstalowanie systemu, nie ma innego wyjścia
Właśnie zabieram się do ponownej instalacji, a dysk skasowałem jakoś 2-3 tygodnie temu wszystkie testy zaliczył nie było żadnych bad sektorów, więc wątpię żeby tak szybko się posypał. Nie mam pojęcia co mu się stało.
Skasowałem*
Głupia autokorekta skanowałem*