Otóż mam 2 zainteresowania: informatykę (programowanie) i lotnictwo. Czy można połączyć studia informatyczne i naukę pilotażu? Ktoś się orientuje? Chciałbym latać na maszynach typu Boeing, Airbus; wiadomo że droga do takiej klasy daleka ale czy nie będzie to kolidowało ze sobą?
Czyli co dokładnie chcesz robić?
Z twojej wypowiedzi wynika, że nie miałeś do tej pory styczności z lataniem.
Nie wiem czy coś się zmieniło w tej materii ale Politechnika Rzeszowska kształciła pilotów.
Jednak nie ma co się tam wybierać bez ukończonego minimum kursu na 3-cią klasę szybowcową a z tego co ostatnio słyszałem trzeba wylatać także godziny na samolocie.
To nie jest taka prosta sprawa dostać się na pilotaż na PRz bo z całego roku dostaje się kilka-kilkanaście osób. Żeby się zakwalifikować trzeba mieć dobrą średnią, posiadać jakiś nalot na szybowcach/samolotach. Z uczelni, które wykształcą cię na pilota jest jeszcze PWSZ Chełm, ale tam żeby się dostać trzeba mieć licencję na samoloty turystyczne PPL(A). Jakbyś chciał się nauczyć latać od 0 w prywatnych ośrodkach szkolenia, to żeby dojść do momentu w którym możesz szukać zatrudnienia w linii lotniczej musisz wyłożyć około 200 000 PLN.
Znajomy studiuje na PRz właśnie pilotaż, najpierw mówił ze trzeba “silniki” studiować przez jakis czas, a potem wybierają najlepszych z roku na pilotaż (ciągnie 2 kierunki), odkad pamietam interesował się samolotami, chodził do aeroklubu, latał na szybowcach itd)
Tak od zera, to baaardzo malo prawdopodobne.