Nawiązując do samego zapisu. W teorii wymuszałby on wsparcie 5 lat po zaprzestaniu sprzedawania, czyli nie 5 lat od daty produkcji. Niemniej jednak wygląda na to, że obecnie z tego prawa nie wynika żaden obowiązek.
Gdyby jednak to 5 lat po zaprzestaniu sprzedaży danego modelu faktycznie miało moc sprawczą to byłoby super i jednocześnie pewnie drożej, bo aktualizacje to praca i koszty.