Witam.
Jak w temacie mam problem z laptopem Toshiba.
Postanowiłem go sformatować i zainstalować viste na nowo bo już mu odwalało, co trochę jakieś komunikaty o niedziałających aplikacjach i programach które przestały działać no i na pewno trochę nałapał wirusów itp. bo się często wieszał.
Problem polegał na tym że po sformatowaniu nie mogłem zainstalować ani visty ani xp. W czasie instalacji ciągle pojawiały się jakieś błędy i pojawiał się nibieski ekran stopu z przeróżnymi błędami np. 0x00000005, 0x00000050, 0x80070570, 0x0000001A. W końcu udało mi się zainstalować viste ale znowu ona kuleje i ma podobne objawy jak ówczesna vista np. nie mogę zainstalować niektórych sterowników. Formatowałem cały dysk, skanowałem check diskiem z opcją wyszukiwania uszkodzonych partii dysku i naprawą ich ale nic nie pomaga. Fizycznie laptop działa poprawnie ale nie mogę wiele zwojować. Co może być przyczyną? Ja podejżewam że wirus wpakował się do pamięci RAM. Czy jest to możliwe i jak sobie z tym poradzić?