Trackball czy mysz

Witam,

Chciałbym kupić urządzenie wskazujące do laptopa głównie prace biurowe, bez grania. Słyszałem, że dobrym wyborem są trackballe. Zawsze używałem myszy więc może ktoś wykorzystuje do pracy trackballa i mógłby mi opisać wygodę pracy? Oraz czy najlepiej kiedy kulka jest po lewej, po środku czy lekko po prawej stronie?

Pozdrawiam

Pracowałem kilka lat temu z trackballem i bardzo wygodnie mi się z nim działało, ale to jest kwestia wybitnie indywidualna. Nie każdemu taka opcja będzie pasowała. Musisz sam sprawdzić co dla Ciebie będzie najlepsze. Trzeba się przede wszystkim przyzwyczaić, że trackballem się nie porusza. Aktywna jest tyko kulka…

Osobiście myślałem nad tym http://www.logitech.com/pl-pl/mice-pointers/trackballs/devices/4751 kumpel pracuje na trackballu z kulka pod kciukiem jak dla mnie nawet wygodny ale w necie piszą, że sterowanie palcem wskazującym jest wygodniejsze.

Tylko, że trackballe mają “ogromne” jako do laptopa odbiorniki.

Od lat 90 (PC 286 z czarno- białym ekranem) używam kotów (trackballi) Logitecha. Kręci się kciukiem, pozostałymi palcami obsługuje klawisze lub kółko do przewijania. Myszek nie lubię (wiele jest za małych dla mojej dłoni, tak to przynajmniej czuję). Fakt, odbiornik do bezprzewodowego Logitecha jest duży i ze sznurkiem (zamiast małego patyczka) ale używam lapka na biurku, wszystko podłączam do huba, schowane pod szuflad na klawiaturę i kota. Kwestia przyzwyczajenia, ale myszy nie lubię, próbowałem tabletu Bamboo ale wydał mi się przekombinowany (do rysowania- OK, codziennej obsługi już nie).

cześć Sumek,

jestem użytkownikiem wskazanego przez Ciebie trackball’a już od wielu lat. Jest to mój drugi egzemplarz i wygląda na to,

że jestem uzależniony od tego typu urządzenia. Nie oznacza to jednak, że nie potrafię korzystać z myszki. Potrafię i nie jestem do niej wrogo nastawiony. :slight_smile:

Postaram się Ciebie trochę zniechęcić i zarazem zachęcić do tego urządzenia.

wady:

  1. jeśli dużo korzystasz z komputera (np. kilkanaście godzin dziennie) będziesz musiał dość często zmieniać akumulatorki.

Ja korzystam z ładowalnych akumulatorków AA markowej firmy o pojemności 2700 mAh i przy moim użytkowaniu

(kilka godzin dziennie) starczają mi na ok. 1,5 - 2 miesiące.

  1. materiał z którego wykonano ten trackball, jest co prawda przyjemny w dotyku, lecz po dłuższym użytkowaniu stanie się

troszkę „zapyziały”. Oczywiście można starać się go czyścić, co przynosi poprawę stanu wizualnego, jednak uczciwie mówiąc

nie jest to materiał bardzo podatny na czyszczenie.

  1. jeśli chodzi o srebrne elementy tego urządzenia, to nie są one wykonane z materiału o tym kolorze, a jedynie pomalowane

na ten kolor. W rzeczywistości materiał ten jest biały. O ile nie ma to większego znaczenia w przypadku elementu, który jest na górze,

to staje się to problemem w przypadku większego przycisku umiejscowionego z lewej strony. Po jakimś roku użytkowania srebrna

powłoka na nim będzie już przeszłością. Mi to nie przeszkadza, ale estetów może drażnić.

  1. trackball nie jest tak całkowicie bezobsługowy. Oprócz zmiany akumulatorków AA, trzeba również co jakiś czas wyjąć czerwoną

kulkę i wyczyścić wnękę w środku. Nie robienie tego regularnie prowadzi do coraz cięższego obracania się kulki i spadku

dokładności w operowaniu wskaźnikiem.

  1. urządzenie nie jest bezawaryjnie. Pierwszy egzemplarz popsuł mi się po 3 latach użytkowania - przestał reagować na poruszanie kulką.

Ponieważ był intensywnie użytkowany, uważam, że i tak długo mi służył.

  1. jeśli będziesz chciał wynieść urządzenie z domu, pamiętaj, że musisz wziąć 3 elementy: transmiter z kablem 1,5m, trackball

i „dużą” czerwoną kulkę, którą musisz osobno dobrze zabezpieczyć, by nie wypadła w transporcie.

zalety:

  1. duży komfort związany z brakiem kabla między urządzeniem a komputerem. W razie potrzeby można stać naprawdę daleko

od biurka i nadal mieć możliwość sterowania komputerem.

  1. urządzenie jest solidnie wykonane, ma dobrze wyczuwalny klik przycisków i opór rolki. Materiał jest przyjemny w dotyku.

  2. jest naprawdę ergonomiczne, czyli ma dobre rozmieszczenie przycisków i rolki. Ja mam dość dużą dłoń, która nie mieści się

cała na trackball’u, jednak rozwiązałem to przez zastosowanie podkładki pod nadgarstek. Sam musisz ocenić, czy będzie Ci to potrzebne.

  1. warto też wspomnieć o dopracowanym oprogramowaniu SetPoint, dzięki któremu możesz skonfigurować każdy przycisk

do odpowiadającej Tobie funkcji. Koniecznie zainstaluj najnowszą wersję ze strony producenta.

  1. Płyta główna - 350zł, program antywirusowy - 100zł, przyjemność z posiadania urządzenia, którym nie trzeba „szurać” po biurku by obsługiwać komputer – Bezcenne™. :wink:

Teraz możesz podjąć decyzję, czy naprawdę chcesz tego urządzenia. Ja uważam, że nie powinieneś się zniechęcać jego mankamentami, gdyż przyjemność z jego użytkowania może je zrekompensować.

Dziękuję:)

Przyszłość:

już odkładam kasę :)

Znalezione na: http://pclab.pl/news45222.html