Tragicznie wolny internet w pracowni-SBS 2003

Witam, wysłano mnie do pracowni internetowej, aby oczyścić dyski i doprowadzić je do porządku, ponieważ muliły komputery jak i internet. Najpierw podam informację: Serwer na windows server 2003, 10 komputerów windows xp, wszystko bardzo dobry sprzęt, 2-rdzeniowe procesory, 3gb ram, duże dyski, internet radiowy, a to zastałem: Pełno poinstalowanych gier, programów i innych co zapchało dyski, kilka wirusów na klientach, internet i prędkość pobierania maks 2kB/s, porobiłem to co mogłem na dzień dzisiejszy, czyli poczyściłem dyski (ma obejść się bez formatów), skanowanie, defragmentacja itp, co oczyściło dyski, ale nie pomogło z problemem wolnego internetu, więc zapytałem czy mam poczyścić dyski, czy doprowadzić internet do porządku, na co dostałem odpowiedź “własnie dlatego nie mam internetu, bo komputery tak mulą i serwery mam zawalone”, co mnie to trochę zdziwiło.

Dlatego moje pytanie brzmi: czy to, że było mało miejsca na dyskach systemowych, mogło spowodować zamulenie internetu? Jeżeli nie, to jakie mogą być proste przyczyny? W to, że np switch zawinił nie będę się bawił, bo od tego mają ludzi wyżej niż ja.

Najprostszy sposób na sprawdzenie - odpal jakiegoś Linuksa z płyty lub pendrive’a i wtedy sprawdź jak chodzi net. Jeżeli dalej będzie tragedia to:

A do odinstalowywania programów nie używaj windowsowego Dodaj/Usuń programy, tylko np. RevoUninstaller’a.

Ok, tak zrobię, jeżeli zadziała, to ponowię pytanie: czy to może być spowodowane zapchanymi dyskami?

Zapchane dyski nie powinny mieć nic wspólnego z prędkością pobierania danych z Internetu.

z ktorego roku ta pracownia ?

może pomogę