Trojan Win32.Rungbu.a

Combofix nie usunął zarażonych plików ponieważ hubert podał zły scrypt - brak ukośników było to już w temacie

Pobierz i uruchom narzędzie The Avenger Zaznaczasz tekst podany do usunięcia na forum

kopiuj >> klikasz na Paste Script from Clipboard >> Execute >> Potwierdzasz i zgadzasz się na restart klikając OK.

Kasujesz ręcznie z dysku plik: C:\Avenger\backup.zip i wklejasz na forum raport: C:\avenger.txt

:slight_smile:

Dzięki wszystkim za pomoc.

Nie wiem, co źle zrobiłem, czy to wina tego błędnego skryptu, czy programu Dr.WEB CureIt! Po zrobieniu usuwania przez Combofix przestały działać przegladarki (tak jakby nie było internetu), chociaż e-mule działał. Przywróciłem i było dobrze, tylko gdzieś zginęły sterowniki od myszki. Potem nie mogłem zrobić skanu Kaspersky’m, bo: “Bład adresu DNS”. Sprawdziłem - rzeczywiście, w ustawieniach sieciowych coś pozmieniało mi adresy DNS. Poprawiłem - nic nie dało. Zrobiłem scan tym Cureltem - wykrył te same zagrożenia co Kaspersky wcześniej i dodatkowo kilka innych. Naprawiłem - tragedia! Przestała działać połowa modułów w Arcavir (m.in Firewall). Naprawiłem instalację - pomogło. Ale nie mogłem w ogóle urtuchomić Opery - wyskakiwał błąd. Nawet reinstalacja nie pomogła.

W związku z tym zmuszony byłem zrobić format. Juz jestem po wszystkich instalacjach i na razie jest OK.