Witam,
mam problem z TrueCryptem. A mianowicie, zaszyfrowałem partycję (a jednocześnie dysk) systemową - nie mam problemów, muszę wpisywać hasło zaraz po odpaleniu kompa.
Problem jest z dyskiem zewnętrznym na USB 160GB Western Digital. Zaszyfrowałem cały ten dysk, wszystko poszło cacy, wpisałem hasełko, podłączyło mi go, po kopiowałem co trzeba (a dużo tego było), ja DEBIL nie zrobiłem kopii zapasowej, odpalam ponownie kompa, wybieram urządzenie, wpisuje hasło dostępu do dysku zewnętrznego i ZONK! TrueCrypt wyskakuje mi z “Niepoprawne hasło albo nie jest to wolumin TrueCrypt.” :shock: . Wpisuję jeszcze raz - nic, kolejny - nic, łącznie chyba z 50 razy wpisywałem, próbowałem też wpisywać, podłączając dysk do innego kompa - NIC!
Po pierwsze wykluczam chyba nawet w 100% błędne hasło - hasło jest w miarę proste, a poza tym mam je zapisane w pliku txt, wydrukowane… aby się nie pomylić - sprawdzałem dokładnie, co wpisywałem, wyłączając "gwiazdki’.
Wina leży chyba po innej stronie… chyba.
Po angielsku ten błąd, to “Incorrect password or not a TrueCrypt volume” i z tego, co widzę w googlach, często występuje.
Próbowałem tego, ale nie działa, dalej ten sam komunikat:
Ej, ludzie ratujcie… miałem tam sporo ważnych rzeczy, które straciłem w ciągu chwili… ręce człowiekowi opadają.