Witam. Mam następujący dylemat. Kilka miesięcy temu zakupiłem nową drukarkę, wydrukowałem na oryginalnym tuszu jakieś 150 stron czarno-bialych po czym tusz się skończył. chce kupić w to miejsce kadridż zastępczy, lecz nie wiem czy uzywanie go może stać się pdostawą do nie przyjęcia gwarancji w razie jakiejś awarii drukarki. Jak to z tym jest?
Tak właśnie. W gwarancji pisze, że szkody spowodowane zamiennikami nie podlegają gwarancji.
Używasz na własne ryzyko.
W nowych drukarkach stosuje się pojemniki rozruchowe, te pojemniki zawierają około 1/3 tuszu , jeżeli teraz kupisz nowy orginalny “pojemnik” będzie on “pełny” czyli wydrukujesz około 2/3 stron więcej jak na tym rozruchowym , nie opłaca się kupować zamienników ,wydruki na nich niejednokrotnie znacznie gorszej jakości , można też stary pojemnik napełnić ale do napełnienia również polecam orginalny napełniacz zalecany przez producenta drukarki.
I tak chyba tym razem zrobię. Tusz w poprzedniej drukarce napełniałem strzykawka, starczało go na BARDZO długo…niestety po kilku latach drukarka padła
Ja dorzucę tylko jeszcze słowo odnośnie regenerowanych zbiorników.
Kiedyś kupiłem zamiennik. Jakież było moje zdziwienie, kiedy głowica drukującą z kasety (hp deskjet 710c) odpadła, a drugi zbiornik był pusty :!:
W sklepie zostałem potraktowany jak … bo okazało się, że jeden zbiornik wykorzystałem (w nocy chyba) a głowicę uszkodziłem, jak zakładałem zbiornik.
Od tego czasu, stwierdziłem, że pozorna oszczędność nie ma sensu i wolę kupić oryginalny zbiornik mając gwarancję jakości druku i gwarancję na jego wykonanie.
Czasem naprawdę warto się zastanowić czy aby na pewno podróbki i regenerowane tusze są dobrym wyborem.
Ja właśnie kupiłrem oryginał. Chociaż sprzedawca w Vobisie pytal mnie czy chcę oryginał czy zamiennik. gdy spytalem go czy tak izamiennik wpłynie na ważność gwarancji stwierdził, że nie :> Mimo wszsytko wziąłem tusz HP-ka
a propos nie polecam zaminników. Znacznie pogorszy się jakość druku i są częste problemy z wykrywaniem tuszu.