Sprawa wygląda tak:
Chciałem zmienić Windowsa z XP na 2003, miałem u siebie na dysku sporo danych (muzyki, filmów i softu), a nie chciałem tego nagrywać na płytki, bo trochę by mnie to wyniosło, więc pożyczyłem dysk od mojego brata. Pokopiowałem wszystkie dane na których mi zależało na ten dysk, upewniłem się czy wszystko jest i czy w miarę działa-było wszystko dobrze! Odłączyłem dysk, włożyłem do reklamówki (nie było w niej żadnych paprochów, suchutka jak piach!), położyłem na stole, zacząłem instalację Win 2003, skończyłem, poinstalowałem najważniejsze sterowniki, podłączyłem dysk i tu wszystko się zaczyna, a może raczej kończy!
Windows go wykrywa, nie pokazuje jego trzech partycji, system plików teoretycznie RAW, sprawdziłem ten dysk instalatorem Windowsa-pokazuje NTFS, czyli prawidłowo, przejechałem go poleceniem CHKDSK znalazł mi błąd na trzeciej partycji i niby naprawił, ale dalej nic nie mogę odczytać z dysku (nie rusza), bo dalej go nie widzi w systemie. Prawdopodobnie są uszkodzone sektory, bo CHKDSK zatrzymywał się w wielu miejscach, dodam także, że nie przeżył żadanego upadku i podłączany prawidłowo.
Może znacie jakieś programy do naprawy uszkodzonych sektorów?
To jest mi bardzo potrzebne, jak stracę te wszystkie dane to minie trochę czasu zanim popożyczam, pościągam ponownie itp. Było tego wszystkiego razem z jakieś 90GB-aż trochę szkoda Jak ktoś pomoże to nawet przyślę tej osobie trochę softu lub filmów (ale niestety Pocztą Polską, bo u mnie w domu brak sieci!)
Mój brat trochę by się zdenerwował jak bym mu oddał dysk w tym stanie, a na nowy nie mam kasy, zresztą na naprawy w serwisach za bardzo też nie, niestety…aż mi serce cały czas wali, nie spałem dzisiejszej nocy, tak się martwię…ale mam nadzieję, że mi pomożecie!
Z góry gigantyczne dzięki będę wam dłużny całe życie-jeśli tylko pomożecie! ! !