Ubuntu 10.10 traci sygnał TP-Link td-w8901g

Na laptopie który leży 10cm od rutera Ubu nie łapie sieci WiFi.

Gdy włączę Wingrozę problemy z siecią może pojawią się raz na dzień (parę sekund lagu w FF, to wszystko). Pod Ubu ok co 10min. Nie łapie połączenia (ping 8.8.8.8 nie przechodzi), a czasami w ogóle nie łapie sieci WiFi (ping 192.168.1.1, nie przechodzi).

Kłopoty z połączeniem zaczęły się po zadeklarowaniu rezygnacji z usług TP. (strony www czasami się nie ładowały, torrenty i ping działał), później przełączyli nas na Netię i pod Wingrozą jest spokój.

Ubunciak za to zwariował totalnie.

PS gdy mówię, że ping nie przechodzi może to wyglądać w ten sposób, że 10 żądań przejdzie (do 8.8.8.8 mam 40ms) 15 następnych już nie, po czym kolejne 20 już tak.

Co robić? (Lub co sprawdzić?).

PS Na ruterze kontrolki ciągle się świecą więc sam ruter łapie połączenie z Netią bez problemu.

Spróbuj może ze standardowymi ustawieniami dhcp.

Ubu samo wykryło sieć. I samo się z nią łączy. W Network Manager mam ustawione “Automatyczne (DHCP)”.

Ale to nie tłumaczy “zaniku” połączenie.