czy to prawda, że dystrybucja Ubuntu 6.06 (desktop i386) ma zrypany instalator (gdzies o tym slyszalem - dlatego pytam)?
próbowałem go zainstalować (z dwóch różnych LiveCD, z różnych obrazów, z różnych nagrywarek, od różnego producenta CD-R - wiec płytki raczej były w porządku),
ale i tak za każdym razem wyskakiwało mi “Instalator Crashed” czy jakos tak (zeby bylo jasne - partycje, punkty montowania, czy systemy plików byly w porzadku), albo komputer sie zawieszal przy magicznej liczbie 25% instalacji systemu
pytam bo nie wiem czy jest sens jeszcze raz to sciagac(moze inna wersje dystrybucji?) - tymbardziej, ze moje lacze to neo128, i w dodatku zblizylem sie do limitu transferu :P, wiec to 400MB magło by mi troche zepsuc chumor do 31-szego
No ma troche zrypany bo instaluje sie z LiveCD i instalacja jest strasznie wolna, co juz pewnie zauwazyles ;). Ja na twoim miejscu pobrałbym wersję 5.10 albo 6.06 z innym środowiskiem graficznym. Sprobuj zianstalowac 5.10 (ma bardzo dobry instalator) i potem zaktualizujesz sobie do 6.10
A to ciekawe, bo u mnie Ubuntu 6.06 instalowało się niecałe 15 minut i z tego co widziałem u siebie i u moich kumpli żadnych błędów instalatora nie było. A ściągaliśmy stąd:
Jeżeli z jakichkolwiek powodów masz problemy z instalatorem graficznym z LiveCd to ściągnij wersję alternate, która ma zwykły tekstowy instalator. Wtedy nie powinno być żadnych problemów.
I pod żadnym pozorem nie daj się wrobić w 5.10 i późniejsze dociąganie 6.06.
Tak jak pisze ddr94 ściąnij wersję 6.06.1 Alternate (czyli wersji z załączonymi poprawkami - dzięki temu zaoszczędzisz sporo transferu).
I jak mam to teraz nagrać na płycie to miał być format iso a ja mam jeden iso pare kb i jedno archiwum rar, rozpakowałem i próbowałem nagrać z nero, zapisz jako dane, jako dysk startowy i nic jak nagrywam z funkcji dysk startowy to mam kilka linijek tekstu z dosu podczas botowania czy coś trzeba wpsać jeśli tak to co prubowałem start, setup i start.exe i nic. A jak nagrywam z opcji dane to nie botuje płyty.
Pobierałem z oficjalnej przynajmniej na taką wygląda ubuntu.pl/index.html, nagram jeszcze raz zobacze czu Ubuntu się objawi, i od dziś pije tylko herbatke
