Ubuntu nie wyłącza się

Komputer stary bo Fujitsu z Centrino duo, 1,5GB ramu…
Trzeba więc lekkiej dystrybucji więc Xubuntu/Lubuntu, oba mają tą samą przypadłość - tkwią na ekranie pożegnalnym do czasu wymuszenia wyłączenia przyciskiem.
Jako że nie jestem znawcą Linuksów ani specem od nich to muszę zapytać, jak sobie poradzić z problemem?

chyba alt + któryś F włączy Ci terminal, zobacz na czym stoi.

Znalazłem jeszcze kilka podobnych wątków, w jednym wkręcali że płyta ubita, w innym jakieś zaawansowane pierniczenie, nie znam się na Linuksach, system instaluję, robię prostą konfigurację, pobieram potrzebny soft i ma działać.
Nie wiem co to konsola i nie znam zaklęć ani pojęć odnoszących się do Linuksa.
Proszę o wyjaśnienie łopatologiczne.
BTW, gdzieś wyczytałem że to błąd systemu i dotyczy wielu komputerów, teraz chcę wiedzieć jak prosto usunąć tą przypadłość bo jutro komputer wraca do właściciela i powinien działać jak należy.

to po co instalowałeś linuksa, skoro nie ogarniasz?
obecnie widzisz grafikę podczas wyłączania… jak użyjesz skrótów (chyba) alt + któryś F to włączy Ci terminal - tam będziesz mógł zobaczyć komendy wykonujące się przy zamykaniu - ostatnia to będzie ta na której stoi system.

Widzisz, bo do tej pory nie napotkałem tego problemu i wszystko raczej działało jak powinno.

To o czym piszesz pokazuje mi po wciśnięciu esc,
https://zapodaj.net/7aa33fa2cb709.jpg.html

Na tym mi staje i nie rusza dalej.
Ogólnie system śmiga normalnie, nie dopatrzyłem się błędów poza tym wyłączaniem.

teraz zacznij googlować po ostatnim co jest w terminalu

Nic mi to nie daje poza Linuxowym pierniczeniem którego nie rozumiem.
Wiesz co z tym zrobić to opisz to możliwie jak najprościej tak aby nawet Janusz zrozumiał a jak nie wiesz to nie zawracaj zadka.

Z innego postu o podobnym problemie traktującym [quote=“zubekpl, post:17, topic:402938”]
Dziękuję pomogło “pci=nocrs”
[/quote]

Co mam zrobić z tą wiedzą?
Gdzie wkleić komendę?

1 polubienie

kolego,
po pierwsze - nie pultaj się, że nie umiesz i nie rozumiesz, bo to Ty nie rozumiesz i nie umiesz…

to nie jest komenda, a parametr i wnioskując po wskazanym poście masz tam przynajmniej 2 parametry do ‘gruba’ (co też jest tam opisane). Masz tam także wskazanie na opcję ACPI w BIOSie, co było pierwszą myślą, która przyszła mi do głowy.

Nie kolego, już nie chcę… musisz zrozumieć, że fora nie działają w ten sposób, ze będziesz kogoś obrażał, a ten ktoś wejdzie Ci w dupę z pomocą. EOT z mojej strony.

Zatrzymuje się na odmontowywaniu logicznych wolumenów. (Device Mapper / LVM).
Pokaż wynik polecenia lsblk.
Zamykanie trwa pewnie 90 sekund - bo tyle ma domyślnie systemd na zakończenie usługi, która stoi w miejscu.

Kolego nie wiem gdzie mam wpisać polecenie gdyż jak napisałem wyżej nie mam pojęcia o Linuksie, jest dla mnie dziwny, niezrozumiały i tajemniczy a zwłaszcza jakieś dziwne klepanie zaklęć.
Nigdy nie zrozumiem po co muszę do wszystkiego podawać hasło, łącznie z przeglądarką i jak zainstalować program nie pochodzący z oficjalnej bazy, przeczytałem masę poradników i dalej wiem gówno i gówno z tych porad wychodzi.

Zamykanie trwało 90 ale minut, po czym wyłączyłem drania klawiszem.
Znalazłem pewne rozwiązanie, jak poskutkuje to opiszę co i jak tak aby każdy zrozumiał.

1 polubienie

Pokaż wynik polecenia:
cat /etc/default/grub

Po raz kolejny, gdzie to znajdę lub gdzie mam to wklepać?

W terminalu (coś o nazwie zbliżonej do Terminal znajdziesz w menu z aplikacjami):

Przechwycenie%20obrazu%20ekranu_2019-01-04_14-59-08

Wynik skopiuj i wklej tutaj. Albo na pastebin.com

Dobra, już jest nieźle, zainstalowałem od nowa Xubuntu, pierwszy ekran z ludkiem i klawą klikam TAB, wybieram język, zatwierdzam, potem F6, zaznaczam ACPI OFF i ESC, kontynuuję instalację.
Dało to tyle że pozornie wyłącza się, ale…
Tu ciekwostka.
Staje na czymś takim - https://zapodaj.net/39e4b00cebc5c.jpg.html

Wtedy trzeba wyłączyć kompa już nie wymuszając przytrzymaniem klawisza a jedynie kliknięciem jak stare komputery z win95…
Tu to o co prosiłeś czyli konsola - https://zapodaj.net/036a8aee1f927.jpg.html

No właśnie opcja ACPI=OFF może być problemem, bo wyłączenie możliwości korzystania z ACPI powoduje problemy z wyłączaniem systemu.

Znalazłem jeszcze w sieci podpowiedź, że w pliku konfiguracyjnym GRUB powinna znaleźć się opcja reboot=pci

Właśnie, tyle że wcześniej była włączona niby i było trzeba wręcz wymuszać wyłączenie…

Haha, teraz jeszcze inne cudo wyszło, wybieram opcję wyłączenia w systemie to nie chce się do końca wyłączyć ale jak kliknę klawiszem to ładnie zamyka system i wyłącza się…

Ok, problem nie dotyczy tylko Ubuntu, Mint puszczony live też nie chciał się wyłączyć.

Sprawdź dystrybucje z innej “gałęzi” - Mint to pochodna Ubuntu.

Proponuję Manjaro Xfce. Równie lekkie jak Xubuntu.

Myślałem o tym już wcześniej ale…
Manjaro i kilku innych dystrybucji które przyszły mi do głowy są obecnie tylko 64bitowe, na 1,5GB ramu to trochę samobójcze…
Tworzę pedzia, zobaczymy co to pokaże.

I za to wielbię Linuksa i trzymam się z daleka jak mogę.
Welcome to GRUB!
error: symbol 'grub_key_is_interrupt" not found.
Entering rescue mode…
grub rescue…

Pendrak utworzony jak zalecane Rufusem…

Dlaczegóż ten jakże cudny system nie może po prostu działać jak Windows…

Chcąc nie chcąc zużyłem ostatnią płytę DVD…
Manjaro też zawisł podczas wyłączania.