Witam
Zacznę od początku. Otóż z dnia na dzień, mój monitor zaczął się dziwnie zachowywać. Komputer działa, jednak monitor nie chce się włączyć. Lampka zmieniła się z pomarańczowej na żółtą, jednak zaraz gasnęła. Po kilku dniach musiałem już ruszać kablem od zasilacza, żeby wogóle się włączyła. Gdy jednak naciskałem tak kilkanaście/kilkaset razy lampkę, monitor zaskoczył i działa poprawnie przez cały dzień. Dzieje się to tylko gdy rano uruchamiam komputer lub gdy monitor przejdzie stan hibernacji.
Myśle pewnie coś z prądem lub zasilaczem, ponieważ gdy uruchamiał kompa słyszę gwizd jak prąd rozchodzi się po całym kompie. Zmieniałem gniazda, wypinałem, sprawdzałem i dalej to samo. Jest to wkurzające ponieważ tracę ponad 20 minut na ruszanie kablem i wciskanie lampki, aż monitor się uruchomi.
Pomóżcie. Wcześniej nie miałem takich problemów nigdy.
Monitor: BenQ FP71G+ 17 cali LCD
Nie chcę oddawać so serwisu, ponieważ zadrze mi tyle kasy, że lepiej będzie kupić używanego w serwisie.