Serdecznie witam kolegów -
I tak na początek, bardzo dziękuję za szybką i konstruktywną odpowiedź!.
Grzegorzch - dziękuję za Auto Patcher. To doskonałe rozwiązanie. Jestem wdzięczny za informacje o comiesięcznych wznowieniach pakietów.
Dziękuję Rolkass za informacje odnośnie lokalizacji i identyfikacji miejsca składowania tymczasowego, plików aktualizacji. Dzięki Twej pomocy zorientowałem się jak wyglądają te pliki.
I tu Zafu masz racje odnośnie plików, ale żeby było jeszcze bardziej zagmatwane, to obaj koledzy macie rację. Wyjaśnię Wam to w kilku słowach:
To materiały z czasopisma komputerowego pt. “Zachowaj aktualizacje”
Z początku należy tak ustawić funkcje (Instalacji automatycznych), aby system nie instalował aktualizacji od razu, w ustawieniach zaznaczamy opcję. “Powiadom mnie przed pobraniem aktualizacji i powiadom ponownie, przed zainstalowaniem ich na komputerze”.
To po to, aby pobrany plik “Aktualizacji”, można było odnaleźć, w miejscu podanym przez Rolkass-a. Wtedy jeszcze jest on możliwy do skopiowania, gdyż istnieje pod postacią pakietu. Natomiast po instalacji jest kasowany i tylko pozostaje plik, opisany przez kolegę Zafu. Ten plik nie jest możliwy do skopiowania.
Kiedy nadejdzie następna aktualizacja, z samej ciekawości zajrzę w ukryte miejsce Windowsa, i sprawdzę, czy przed instalacją jest pakiet aktualizacji.
Tyle moich ciekawostek w tym temacie.
Natomiast pomysł Grzegorzch-a jest doskonały.
Dziękuję koledzy za informacje, znów jestem mądrzejszy o te dane.
Serdecznie pozdrawiam, wszystkiego dobrego
TED 4.