Mam pytanie, czy jak ukryję partycje partition magiciem to jest ona bezpieczna? Tzn czy jest tak samo jakby jej nie było fizycznie i nie jest dostępna jakby mi ktoś wlazł na kompa?
Bo chcę stworzyć mała partycję i na niej umieścić ważne dokumenty
I czy jak ukryję partycję Hp-recovery w laptopie to nie będzie problemu z instalowaniem systemu z tej partycji w razie problemów? Czy będzie ją widział po restarcie?
Szczerze mowiac to nie jestem przekonany co do tego typu programow - kiedys testowalem parenascie i szczerze mowiac nie bylem zadowolony. Najbardziej podobal mi sie GN Ukrywacz ale po jakims tygodniu bylem w stanie przegladac ukryte pliki i foldery…skoro ja moglem to chyba kazdy moze. Raz zdarzylo sie ze zakodowalem plik dwa razy i juz nie moglem go w ogole odzyskac… skutek uboczny powtornego szyfrowania dobrymi algorytmami -> na powaznie - ostrzegam przed takimi dzialaniami jesli ktos ma naprawde istotne dane! Byc moze nie testowalem wszystkich i sa gdzies te DOBRE…
Swoja droga to gdy ktos zobaczy ze nie ma partycji to raczej nie bedzie kombinowal z linuxami live cd tylko po to by zobaczyc co tam jest…to jeszcze zalezy od ludzi sadze ze 100% zabezpieczenia nie ma ale to wynika tylko z moich osobistych doswiadczen ( z tymi 100% to moze troche przesadzilem, dobry hacker to i 101% zlamie ale chociaz zeby zaden laik nie mogl sie przedostac )
jak ukryję partycję Hp-recovery w laptopie to nie będzie problemu z instalowaniem systemu z tej partycji w razie problemów? Czy będzie ją widział po restarcie? i bedzie mozna zainstalowac spokojnie windowsa?