Co kilka sekund wydobywa się z zasilacza komputerowego charakterystyczny wysoki dżwięk, coś jakby piszczenie tylko o wysokiej częstotliwości. Moi znajomi mówią , że nic nie słyszą. Podobno dorośli nie słyszą tylko tego dźwięku? a ja jestem młodym człowiekiem i go słysze i bardzo mi ten “pisk” nie daje spokoju. Jestem bardzo wrażliwy na dźwięki o wysokiej częstotliwości. Podobno zasilacze dużej mocy mają to do siebie, że potrafią piszczeć(ponieważ są impulsowymi). Czy nic nie da się zaradzić w tym przypadku?
Jeżeli możesz pracować przy otwartej obudowie (żadnej plomby gwarancyjnej, itd…) to otwórz i zobaczy czy to na pewno zasilacz… Jeżeli jesteś pewien to polecam albo przeczyścić go (tylko bez kabla, komp wyłączony… nie chcemy zgonu :P) albo wymień zasilacz…
Zasilacz jest bardzo nowy na gwarancji, ale otwierany w celu wymiany wentylatora na inny (cichszy)… Zmiana zasilacza nic nie pomoże miałem 3 różne(!) zasilacze, np. Pentagram , Chifteca teraz mam i każdy piszczy a może tylko ja jestem “wyczulony” na taki dźwięk? Dodam, że w zasilaczach do mocy 400 W nie slyszę dźwięku a od 560-600 W(ten mam obecnie) do 750 W bardziej odczuwam dźwięki wysokie (być moze dlatego , że wytwarzają większe impulsy elektryczne).
Ja na moją grafikę się denerwuje, bo piszczą cewki… Jednak już się przyzwyczaiłem…
a obudowa?, mój kolega ma taką bude że hałasuje jak traktor
Hm obudowa sama z siebie nie hałasuje 
tylko wiatraki i wirujące części komputera(HDD, DVD) A co do cewek to, tak w niektórych zasilaczach potrafią hałasować.
EDIT
A po za tym sam jestem bardzo młody i mam zasilacz 620W i mi nic nie hałasuje.
Zasilacz hałasuje (wiatrak) ten szum jest głośniejszy niż ten dźwięk o czym mówię. Ale szum wytwarza dźwięk bardziej przyjżniejszy dżwięk niż ten o wysokiej częstotliwości jaki się wydobywa z tych transformatorków(niech ktoś nie mówi że ich tam nie ma! bo są ale małe) i cewek w zasilaczu.