Na dobrą sprawę sprawdź, powodów mogło być kilka. Jeden z najprostszych to po prostu poluzowana którąś ze śrubek oraz/lub nie do końca równa powierzchnia, na której stoi urządzenie. Jeśli pukniecie w urządzenie bądź jego delikatne przesunięcie powoduje ustąpienie bzyczenia, to nie ma powodów od obaw.
Ale spowodowało to ustanie bzyczenia czy też poruszanie nie dało zupełnie nic?
Wydaje mi się, że podłączenie cały czas do AC nie powinno mieć znaczenia na działanie samego UPS’a. W końcu ten nie jest ładowany, jeśli wcześniej energia z akumulatora nie była zużyta…
To zostaje jeszcze sprawdzenie, czy odłączenie zasilania, gdy UPS bzyczy, powoduje zmianę i czy po ponownym połączeniu nie słychać jakiś niepokojących dźwięków.
A czy przypadkiem UPS nie był jakoś wyjątkowo gorący?