Zaznaczam, że na sprzęcie się nie znam, dlatego jak moje pytanie wyda się komuś głupie, to proszę się nie śmiać tylko w miarę możliwości pomóc.
W komputerze mojej znajomej, niedawno zaczęło się dziać coś z dyskiem. Były problemy z rozruchem systemu i wykrywaniem dysku przez BIOS. Po przeprowadzeniu wielu testów, różnymi programami diagnostycznymi wyszło, że problem tkwi tutaj:
Czy ten dysk można jeszcze oddać z takim uszkodzeniem do naprawy, czy bardziej opłaca się kupić nowy, a ten wywalić? Pamiętam tylko że to jest SAMSUNG ATA (modelu ani innych szczegółów nie pamiętam)