Witam.
Ostatnio chciałem się pobawić nowym KDE4. Wziąłem się za instalację Ubuntu. Podczas instalacji, konkretnie partycjonowania dysku zapytano mnie “czy utworzyć nową tablicę woluminu” czy coś podobnego. Zaakceptowałem. Dziwnym faktem było to że instalator tamten nie widział kompletnie dwóch partycji Windowsa. Utworzyłem normalnie partycje ext3 i swap. Podczas dalszej instalacji (podczas kopiowania plików) wystąpił błąd i instalacja została przerwana. Jak się pewnie wszyscy domyślają partycje C i D zniknęły… No trudno, zainstalowałem Windowsa na nowo tworząc jedynie partycje C.
I oto gwóźdź postu.
Wiem, że utracona partycja D była na końcu dysku. Podczas instalacji linuxa na końcu dysku nie było nic zapisywane. Sądzę, że tamtą partycję dałoby się odzyskać, z tym, że żaden program odzyskujący nie widzi tam żadnej partycji.
-
Czy da się to naprawić?
-
Czy znacie jakies programy, które potrafią odzyskiwać dane z partycji których teoretycznie nie widać, ale (moim zdaniem) praktycznie są? Najlepiej programy darmowe.
Z góry dzięki, Baftek :?