Użycie procesora 100%, komp się wyłącza, nie przegrzewa się

Mój komp:

procek: intel pentium d cpu 2.80 ghz (chyba dwurdzeniowy :D)

grafika: nvidia geforce 7300gt

1 gb ram

windows xp professional sp3

Witam od jakiegoś czasu mam dziwne problemy z komputerem. Najpierw się przegrzewał, został wymieniony radiator z wiatrakiem na procesorze i przy okazji informatyk przeinstalował system. Zaraz po naprawie problemy nie znikły. Wyłączał się przy grach, czy długim oglądaniu filmików. Jakiś czas potem pojawiły się inne problemy, komp resetował się zaraz po starcie, czasem nawet nie można go było wyłączyć bo się resetował podczas wyłączania. No i wyłączał się bez powodu. został oddany do serwisu i facet stwierdził że to przez wirusy. Usunął je i komp został zabrany do domu. Miałem nadzieję że będzie już wszystko ok ale znów pojawiły się problemy :frowning: Komputer wyłącza się przy kilkuminutowym oglądaniu filmiku np. z youtube. Zawsze gdy robię coś na komputerze np. przeglądam strony czy włączam filmiki to włączam menedżera zadań windows i pilnuję czy nie ma zbyt dużego użycia procesora. Prawie zawsze gdy użycie procka dochodzi do 100% przy filmiku czy grze to komp się wyłącza. Nie powinno tak być bo procek jest dosyć dobry, w gry gram mało wymagające filmiki z yt nie powinny stanowić najmniejszego problemu :confused: Ostatnio był u mnie informatyk i otwierał kompa i nic się nie przegrzewało wszystko ok oczywiście nie jest to serwis i gość nie mógł np. zmienić procka czy czegoś innego na serwisowy i sprawdzić czy to wina procka itp. Na początku facet stawiał na przegrzewającą się grafikę, ale nic się nie grzało i na jego oko wszystko było ok. Wiatraki działają, nie ma wirusów (skanowane avastem szybkim a potem dokładnym skanowaniem). Facet mówi że stawia na system, może ma rację bo przed formatem komp się przegrzewał i wyłączał z powodu wiatraka dopiero po formacie pojawiły się problemy z użyciem procka i wyłączaniem przy prostych procesach. Gość był zdziwiony, powiedział że dziwny przypadek i zaproponował przeinstalować system a jak nic to nie da to do serwisu. Chyba tak zrobię oddam kompa w poniedziałek, ale chcę was zapytać jaka wg was może być przyczyna?

jak chcecie to mogę podać logi z otl (jak zainstaluję) i dokładne informacje o sprzęcie, wiem że były podobne tematy o 100% użycia proc. ale nie znalazłem odp. i dokładnie opisałem problem więc liczę na pomoc, z góry dzięki :slight_smile:

A jaki masz zasilacz? Podaj dokładnie markę i model zasilacza, podaj też jakie masz pozostałe podzespoły.

Wygląda mi to że to właśnie zasilacz jest tu problemem i to on mógł być problemem od samego początku (pewno masz jakiś niby zasilacz z czarnej listy).

Sprawdź też czy na płycie głównej nie ma żadnych spuchniętych kondensatorów, zwłaszcza w okolicy procesora.

Log OTL też warto żebyś załączył bo 100% użycia procesora może być wynikiem jakiegoś syfu w kompie ale nagłe wyłączanie kompa czy resety a samo duże obciążenie procka to raczej dwa różne problemy.

Cześć

Być może masz kiepski zasilacz (nie napisałeś jaki masz) który powoduje że komputer nie pracuje stabilnie.

Gdbyś wstawił zdjęcie przedstawiające temperatury jaki osiąga komputer podczas normalnej pracy jak i pod obciążeniem (benchmarkiem bądź grą) można byłoby sprawdzić czy są one rzeczywiście w porządku.

Być może problemem jest usterka sprzętowa. Na odległość można tylko zgadywać co jest nie tak, nie mając pełnych informacji oraz dostępu do sprzętu.

Od usunięcia wirusa lub wirusów komp się nie resetuje, jedynie wyłącza przy filmikach itp. Nie mam dużo syfu ostatnio usuwałem cookie i odinstalowywałem programy niepotrzebne defragmentowałem dysk , wirusów chyba nie ma bo skanowałem avastem. Może jakby kondensatory były spuchnięte to by gość od kompa zobaczył ale na jego oko wszystko ok i wina systemu chyba. Temperatury wstawie jak program pobiorę choć jak ostatnio kilka tyg temu patrzyłem na aida64 to było na procku ok. 70 C przy przeciążeniu lekkim typu filmik i na gpu ok. 48 C ale gość mówił że wiatraki chodzą i nie jest ciepło tak na oko bo otwierał obudowę i sprawdzał. Logi z OTL i z aidy podam potem albo jutro rano a i zasilacz to MODECOM FEEL 400W

Cześć

Jeżeli gość potrafi na oko ocenić że komputer się nie przegrzewa wnioskując to po chodzących wiatrakach to lepiej trzymaj się od niego z daleka.

Pobierz program HWMonitor i podaj temperatury.

W kwestii kondenstatorów, wyłącz komputer, wyjmij wtyczkę z gniazdka, zdjemij boczną ściankę komputera i sprawdź sam czy jest z nimi wszystko w porządku. Spuchnięte kondensatory wyglądają mniej więcej tak:

http://obrazki.elektroda.pl/6363884800_1304607703.jpg

To jutro ci podam te temperatury, co do gościa to przy włączonym kompie ręką “wyczuwał” czy nie jest gorąco :smiley: ale mówił że nie powinno się przegrzewać nie mówił ostatecznie ale raczej nie powinien się grzać wszystkie wiatraki dobrze chodzą a co do kondensatorów to raczej nie bo jak gość patrzył do kompa to zerkałem dokładnie i były całkiem normalne. Jakie jeszcze mogą być przyczyny?

Cześć

Przyczyn resetowania komputera może być mnóstwo, nie da się ich wszystkich wymienić :wink:

Jeżeli wykluczyć problemy z oprogramowaniem, zbyt wysokie temperatury czy spuchnięte kondensatory to aby sprawdzić co może powodować w/w problemy warto byłoby podmieniać kolejno części aby sprawdzić czy któraś z nich nie jest uszkodzona.

Na odlegóść rzecz jasna jest to niemożliwe.

Tyle że on sie nie resetuję tylko wyłącza przy grach/filmikach. No właśnie najpierw przeinstaluję system, jak nic to nie da to dam do serwisu i sprawdzą która część wadliwa tak gościo zaproponował

Co znaczy “wyłącza się”?

Wyłącza się tak jakbyś wydał polecenie zamknięcia systemu zamykając wszystkie programy, wylogowując itp. czy po prostu nagle znika zasilanie?

Jeśli ten pseudo zasilacz to według niego wszystko ok to dam ci dobrą radę: nigdy więcej nie dawaj zarobić temu pseudo fachowcowi i pomyśl na zakupem prawdziwego zasilacza.

Bo ten FEEL co teraz masz to śmieć a nie zasilacz, z Modecom dobre są tylko MC i Volcano (żródło: patrz link poniżej).

Polecam ci poczytać na temat zasilaczy tu: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1199271.html

Komp się po prostu wyłącza nagle jakbyś odłączył od prądu. No też się zdziwiłem że gość nie sprawdził temperatur, nie spytał o zasilacz (powiedział że nie wina zasilacza bo zasilacz rozdziela prąd do podzespołów i jak jest użycie procka 100% to nie zasilacz) stwierdził że trzeba sformatować jak nie da to do serwisu.

Cześć

Jeżeli masz korzystać z usług takiego “eksperta” to lepiej od razu znajdź dobry serwis któy porządnie, wszystko sprawdzi.

Chłodzenie dobrze zamontowane? Być może radiator zimny, bo nie styka z CPU, natomiast komputer się wyłącza pod obciążeniem - video lub też gry, z powodu przegrzania…

lewan to by miało sens bo to się zaczęło dziać po wymianie radiatora z wiatrakiem właśnie przez tego “eksperta” :lol: rgabrysiak masz rację idę do serwisu, moim zdaniem wina jest albo w systemie albo w źle zamontowanym radiatorze dzięki za pomoc :slight_smile:

Problem źle dolegającego radiatora to raczej to nie jest choć też całkiem bym tego nie wykluczał, w takim przypadku komp raczej by się wyłączał szybciej nawet bez obciążenia i na pewno byłby słyszalny mocno wyjący od obrotów wentylator oraz najprawdopodobniej płyta by sygnalizowała dźwiękiem wysoką temperaturę.

Ja obstawiam że to najprawdopodobniej wina zasilacza, to są typowe objawy wadliwego zasilacza.

Niestety mógł on też uszkodzić i płytę główną ale po opisie wygląda na to że do tego nie doszło.

A co do systemu to całkiem prawdopodobne że się i on uszkadza od takiego częstego nagłego wyłączania zasilania.

no to reinstal i serwis :smiley:

Pentiumy D były bardzo grzewcze, jak domyślam się masz model 820. Obniż taktowanie FSB, abyś miał ~2400MHz, zmniejszysz nagrzewanie i tym sprawdzisz stabilność.

na tygodniu dam znać co z kompem :slight_smile:

Dodane 06.04.2013 (So) 16:49

Okazało się że wiatraczki na płycie głównej i grafice ledwo chodzą i komp się wyłączał. Temat do zamknięcia