Używanie cudzego imienia i nazwiska na google+ itp

Sam używam cudzego imienia i nazwiska na google+, aby nie wyjawić swojej tożsamości. Jest to dosyć znana osoba, dawno nie żyjąca.

Czy jest to w jakiś sposób karane? Takie “podszywanie się”.

Nie znam się aż tak na prawie, ale jeśli podajesz tylko imię i nazwisko, a także nie masz w zdjęciu tej osoby, to wydaje mi się, że nie naruszasz prawa. Janów Kowalskich czy Nowaków w Polsce może być kilku, dopóki nie ma podstaw, aby dało ich zidentyfikować nie powinno być problemów od strony prawnej. Jednak o to powinieneś pytać na forum prawnym, tam uzyskasz dokładniejszą odpowiedź. Najbezpieczniej jest korzystać z wymyślonych danych, tj. ksywki, wtedy nie musisz się o nic martwić.

Jeśli chodzi o podszywanie się, nawet jeśli chodzi o osobę zmarłą, to lepiej tego nie robić. Tu sytuacja jest trochę inna, bo to osoba publiczna, ale mimo wszystko, lepiej tego nie robić. Rodzina tej osoby może sobie tego nie życzyć.

W świecie rzeczywistym za podszywanie się pod kogoś innego można być sądownie ukaranym, w świecie wirtualnym może są większe szanse że nikt się nie uczepi i potraktuje to jako pseudo ale konto może zostać usunięte jeśli regulamin wymaga podania prawdziwych danych a ty podajesz fałszywe.

Poza tym może się trafić ktoś kto faktycznie się tak nazywa i zażąda oddania mu konta, to że używasz imienia i nazwiska znanej ale nieżyjącej osoby nic nie zmieni bo sam znam osobiście człowieka którego imię i nazwisko jest identyczne z imieniem i nazwiskiem znanego nieżyjącego pisarza.

Wszystko zależy od kwalifikacji czynu.

 

Jeśli podszywając się uzyskasz korzyści czy doprowadzisz do szkody tą osobę. To w ekstremalnych warunkach można dostać nawet 10 lat (np ta osoba popełni samobójstwo bo ktoś zniszczył jej w ten sposób życie).

 

http://www.polaczenie-spolek.wolterskluwer.pl/artykuly-prawnicze/przestepstwo-nekania-innej-osoby-lub-podszywania-sie-pod-inna-osobe,212.html

Dziwne masz podejście, takie stwierdzenie na pewno nie działa na Twoją korzyść.

Jest to postać fikcyjna, o zmyślonym imieniu i nazwisku. A co z tego, że był ktoś znany o tych samych danych osobowych? Przecież nie masz obowiązku o tej osobie w ogóle wiedzieć. No chyba, że działania (tu mogą to być np. wstawiane komentarze) mają wyglądać tak, jakby je ta znana osoba pisała - coś takiego etycznie poprawne nie jest i powinno być ścigane.

Imiona i nazwiska się powtarzają, sam posiadam kombinację, która występuje w Polsce ponad 300 razy…

no jak bedziesz działał na niekorzyść tej osoby to jest karalne proste:)