Witam mam laptopa Toshibę ,nieraz go przeczyściłem powietrzem .Ponoć tak się nie robi ,ale do rzeczy .Mam ją trzy lata i wiatraczek włącza się co minutę ,a na większe obroty tylko podczas grania .A porządnie wiatraczek kręci podczas wgrywania biosu ,mam tak od samego początku .I nie było by w tym nic dziwnego ale gdy na Vista Service pack 1 miałem Everesta to mi wskazywał temperaturę dysku 40-45 a teraz tylko 33 ,Procesor wskazywał 50-55 a teraz wskazuje 33-40.Pomiarów nie robiłem od chwili gdy mam Vistę sp2 ,Tak ze przy takich temperaturach to chyba się nie muszę brać za rozkręcania laptopa .(w moim modelu sporo by było roboty).A wyłamać czegoś nie chcę.
A i teście stresowym sprawdziłem 1 rdzeń max 55 stopni a 2 max 58 stopni .A wcześniej dochodziło do 70 stopni ,sprawdzałem opinię na internecie .
Microsoft każe za Seven użytkownikom płacić ,a powiń dawać za darmo.(za szkody wyrządzone nie dopracowanym softem).Przez co się szybko sprzęt niszczył ,ale ponoć Win 7 niszczy w laptopach baterie (ale czy to prawda to nie wiem).