Wymieniłem w nim dysk na SSD Intela 520 120GB. System stawiany na nowo - wszystkie możliwe sterowniki zainstalowane. W biosie włączone AHCI. System zoptymalizowany pod SSD przez program intel toolbox. Sam bios zaktualizowany do najnowszego.
A jednak dysk nie działa tak jak powinien. Wystarczy włączyć 2 programy, które korzystają z dysku i jest totalna zwiecha. Benchmarki to potwierdzają. Wykluczam uszkodzenie dysku, bo na Windows XP Portable SSD chodzi tak jak powinien.
Nic z tym nie zrobisz, bo jeśli dobrze podałeś model laptopa - masz tam interfejs SATA II - co oznacza, że tak z grubsza licząc - wykorzystujesz połowę możliwości dysku i 100% możliwości kontrolera na płycie.
To nie ograniczenie sata2. Na tym samym laptopie uruchamiałem windows XP w wersji live i tam dysk działa tak jak powinien. Czyli transfery zaczynały się od 18MB/s przy 0,5MB pliku.
Owszem - to możliwe że pod XP działa inaczej, ze względu na inny model sterowników kontrolera (czyt. różnice w obsłudze buforowania danych przez system). Opisany objaw jest typowy dla zapychającego się bufora danych. Resumując: kontroler jest obsługiwany w odmienny sposób. Możesz spróbować odkręcić ustawienia sugerowane przez Intelowski Toolbox i inne optymalizacje pod SSD, i zrobić wtedy benchmark porównujący.
http://www.packardbell.pl/pb/pl/PL/content/download Niestety nie ma tu sterownika SATA więc prawdopodobnie jest domyślny. Chyba, że zaszyty jest w sterowniach VGA, które też instalowałem bez widocznej poprawy.
Wczoraj wieczorem przełączyłem w tryb IDE i dysk zaczął “normalnie” działać. Na tyle normalnie na ile pozwala mu tryb IDE.
edit
OK sprawdziłem, że nawet po instalacji VGA nadal pozostaje "domyślny kontroler AHCI więc wypakowałem sterowniki VGA i zainstalowałem je ręcznie. Teraz jest AMD SATA controller ale bez zmian. Najwidoczniej nie ma sprawnych sterowników sata ahci.