Mój problem zaczął się wczoraj, kiedy to przy uruchomieniu Windowsa masowo zaczęły namnażać się procesy netsh.exe i cmd.exe. Komputer wykorzystywał 90% mocy procesora, przez co nie byłem w stanie czegokolwiek zrobić. Po jakimś pół godziny wszystko ustępowało i mogłem już normalnie korzystać z Windowsa. Ściągnąłem wtedy kasperskiego, przeskanowałem system i znalazłem pełno trojanów, które od razu usunąłem. Jednak za każdym razem jak zresetuje system i na nowo rozpocznę skanowanie antywirusem, znowu znajduję pełno tych samych trojanów, w tych samych lokalizacjach. Dodatkowo sprawdziłem uruchamiane aplikacje przy starcie systemu, i znalazłem jakieś aplikacje typu b.exe czy a.exe, niewątpliwie wirusy. Odznaczyłem je i na razie problem mam z głowy. Kolejna rzecz - w folderze moje dokumenty/…/ustawienia lokalne/temp przy każdym włączeniu kompa gromadzą się jakieś podejrzane pliki, min wspomniane wcześniej a.exe czy b.exe. Usuwanie ich nic nie daje, gdyż powracają w to samo miejsce. W tym momencie nie odczuwam już negatywnych skutków trojanów, ale wiem, że ciągle gdzieś tam siedzą i tylko dzięki kasperskiemu nie mogą się przebić. Już nie wiem co robić żeby je usunąc. CCleanerem czyściłem, wciąż wszystko powraca.
Podczas pobierania i skanu Combofixem proszę wyłączyć wszelkie zapory i antywirusy
Otwórz notatnik i wklej
zapisz jako CFScript.txt (zapisz by ikonka CFScript.txt była obok ikonki ComboFix.exe) >> Przeciągnij i upuść ikonkę CFScript.txt na ikonkę ComboFix.exe