Witam , mam parę pytań , mianowicie jak w temacie wentylator w komputerze ( mam tylko jeden dość duży z takimi jakby “żebrami” na około) nie zaczyna się kręcić kiedy włączam komputer, zaraz wyłączam komputer bo to nic dobrego nie wróży, ale po tym jak odkręcę obudowę i poruszam kabelkami albo odepnę tę kosteczkę od płyty głównej i załączę na nowo , przy uruchamianiu ponownym już wentylator działa. I moje pytanie skąd może się brać takie zjawisko? Mój tata jest elektrykiem i mówi że to może za sprawą tego że nie dochodzi do niego napięcie ale nie wiem sama…
Z kolei chciałam się też dowiedzieć jaką rolę spełniają te “żeberka” na około wentylatora? Czy takie są lepsze niż takie w plastikowym kwadracie?
I jeszcze dlaczego czasem śmigiełko wentylatora tak jakby zwalnia obroty i za chwilę przyspiesza?
Żeberka to radiator. Służą lepszemu odprowadzaniu ciepła. Zapewne chodzi ci o wentylator na procesorze. Masz rację nic dobrego to nie wróży. Być może jest na wykończeniu. Uważaj żeby któregoś dnia się nie spalił. Możliwe że w kostce nie ma styku. Przyspieszać i zwalniać może wtedy kiedy jest większe użycie procesora. Jak jest niższe to zwalnia
moze… zrob lepiej zdjecie, bo opis z lekka chaos przypomina 8)
to sa te ‘zeberka’?
nie wiem jaki masz komputer, ale jednego wentylatora to raczej tam nie masz - jeden duzy w oczy klujacy moze byc, ale to zalezy od obudowy i typu pc zalezy
co do niestartowania przy uruchomieniu - jesli jest faktycznie ‘wielki’, rzedu 200-220mm. i na boku obudowy, to sam sie wlaczy gdy komputer sie rozgrzeje - jest podlaczony pod plyte, wiec to ona decyduje kiedy pracuje i z jaka predkoscia…
Wentylator mi się wydaje mam jeden na płycie głównej zamocowany no i rzecz jasna jest jeszcze w zasilaczu… nie wiem nie wydaje mi się żeby jeszcze jakiś był chyba że gdzieś gdzie nie mam widoku a widoku nie mam jedynie na to co się znajduje nad dyskiem a pomiędzy stacją dysków.
Jak pamiętam zawsze się włącza kiedy uruchamiam komputer wiec nie wydaje mi się żeby mógł się włączać po jakimś czasie nigdy czegoś takiego nie zauważyłam …
to mysle, ze czas na przedmuchanie… tfu, przeczyszczenie tego wentylatora
a powazniej mowiac - wypadaloby wymienic paste miedzy ‘wentylatorem’ a procesorem, a sam radiator porzadnie odkurzyc - istnieje mozliwosc, ze lozysko pada w samym ‘fanie’ 8)