Problem z którym się borykam jest bardzo zbliżony do opisanego w tym wątku: wiele-dziwnych-plikow-wykrywanych-przez-avire-t544516.html . Od wczoraj Avira zaczęła wykrywać pełno “wirusow” opisanych “W32/Infector.Gen8” lub “W64/Infector.Gen8” a po naciśnięciu przycisku “details” antywirus przeprowadzał swoje standardowe krótkie skanowanie i nic więcej. Dopiero go reinstalacja dała możliwość podejmowania decyzji o zainfekowanych plikach. Wszystkich 264 plików ,które do tej pory zdołał wykryć wrzuciłem do kwarantanny, dodatkowo wpadło kilka opisanych jako “TR/Crypt.XPACK.Gen” oraz jeden “TR.Dldr.Dofoil.R.12”. Kwarantanna tych plików spowodowała ze programy z którymi były powiązane, posypały się. Niemożliwy jest dostęp do Windows Defendera , nie da rady też nic odinstalować niczego poprzez “Programy i funkcje” a szczególnie Javy co zostało zasugerowane w wyżej wspomnianym temacie (Przed próbą instalacji najnowszej wersji usunąłem folder wraz z Javą ręcznie) Podczas próby zainstalowania nowej wersji instalacja po wybraniu miejsca w którym zostanie zainstalowana zostaje przerywana z informacja: by zrestartować Java installera należny odświeżyć web page’a. Dodatkowo skanowałem komputer Malwarebytes’em z rezultatem znalezienia kilku prawdopodobnych wirusów i decyzja ich usunięcia. “adwcleaner” również znalazł kilka rzeczy które wyrzuciłem a teraz ciągle znajduje plik firefoxa z ustawieniami i próbuje go usuwać wraz z każdym skanem, a opcja w firefoxie do zapamiętywania historii po jakiejkolwiek zmianie i każdym ponownym uruchomieniu przeglądarki zostaje zmieniona na “nie zapamiętuj”. Czy istnieje możliwość naprawy programów dotkniętych tym wirusem, których pliki .exe oraz .dll znajdują się w kwarantannie Aviry, po opanowaniu sytuacji? Proszę po pomoc oraz rady.
Expiro Removal tool od AVG nic nie znalazł. Wcześniej już zdarzyło mi się go użyć i real-time protection Aviry wykrywał zainfekowane pliki które właśnie w tej chwili sprawdzał ten skaner AVG z ostatecznym wynikiem nie znalezienia niczego.
Kaspersky Virus Removal Tool 2011: w tym przypadku popełniłem ten sam błąd co autor sąsiedniego tematu i skaner zajął się 3ma plikami od OTL + 1 .exe zainfekowany, który został naprawiony bez problemu i w tym przypadku odtwarzacz VLC działa bez zarzutów. Zacząłem się też zastanawiać czy te pliki które są w kwarantannie Aviry mógłbym w ten sposób tak samo naprawić, dlatego przywróciłem jeden plik i kazałem Kasperskiemu skanować lokalizacje zainfekowanego pliku. Infekcja została odnaleziona i naprawiona, a program działa bez problemu. Przywracanie zainfekowanych plików z kwarantanny nie wydaje się być dobrym pomysłem, czy są jakieś inne sposoby na to, i czy warto ew. podjąć takie ryzyko? Problem z plikiem z ustawieniami firefoxa wydaje się być nieobecny.