Witam,
na ogól radzę sobie z sieciami ale przy tym problemie wysiadłem siedząc 3h i potrzebuje pomocy.
Internet : Inea
modem: alcatel ( po resecie zapamiętuje pierwszy adres MAC )
router: tp link 740 ( zastępczy 743 )
urządzenia: 2 laptopy
wszystko działalo pięknie po bożemy do piątku. I nagle na obu lapkach sieć ograniczona.
reset modemu, reset routera ( ustawienia fabryczne bez hasła wifi ) , puszczony ping, działa wszystko 10 min.
I znowu ograniczone
reset modemu, reset routera i tym razem lapek po kablu - wszystko działa 10 min
reset modemu, reset routera i tym razem kabel lapek do modemu z pominięciem routera - wszystko działa normalnie. spisuje adres mac lapka i przypisuje go do routera na sztywno, I historia się powtarza - wszystko działa 10 min.
reset modemu podpięcie kabla do lapka i tak na razie zostawione - działa bez problemu
ok może router walnięty więc to samo powtarzam z tp 743 - niestety wszystko tak jak wyżej. Ze stoperem odlicz 10 min.
nie chce mi się wierzyć w oba routery zepsute zwłaszcza, że ta 743 u mnie działa z tym samym operatorem.
Zasilacze też testowałem oba i brak efektów.
Ewidentnie coś jest gdzie po 10 min zaczyna wszystko mi się walić.
Macie może jakiś pomys?