oczywiście przywracanie systemu wyłączone. Pytanie: Czy mogę teraz ponownie je włączyć?
Dziwna rzecz. Przez usuwanie tego syfu, nawet nie wiem kiedy, wyłączyła mi sie ochrona rezydentna avasta. Nie mam pojęcia dlaczego? Jak teraz uruchamiam kompa to się nie włącza, a nie wiem, gdzie ją aktywować? Czy będzie potrzebny reinstal avasta? Czy może można ją jakoś włączyć?
Dziękuję za dotychczasową pomoc i czekam na następne wskazówki…
Jeszcze raz muszę zgłosić się do Was z tym samym problemem. Dzieje się to samo co wcześniej. Opiszę może to dokładniej: Podczas włączania systemu w momencie kiedy powinien się już pokazać pulpit wyskakuję alert avasta, że znaleziono wirusa w pliku svchost.exe i komp się zawiesza na ekranie ładowanie systemu. Przy próbie ponownego restartu kompa - to samo. Po przeskanowaniu kompa avastem podczas rozruchu zostały znalezione wirusy - usunięty tylko jeden w system volume information, reszta zostala. Proszę o sprawdzenie logów:
To może być pendrive :o …był podłączany. Zrobię to, co polecasz. Skanu http://www.kaspersky.pl/virusscanner.html nie mogę zrobić, ponieważ wyskakuje mi, że licencja wygasła - hm??? Może jakieś inne narzędzie do skanowania???
Dzięki!
P.S. Następnym razem muszę chyba skanować każdego pendrive. Avast chyba wykryje jak coś na nim będzie nie tak?