Hej.
Postaram się mój problem opisać jakoś konkretnie…
ponad pol roku temu wpakował mi sie wirus z facebooka…
czas sobie mijał… komputer nie byl zbyt uzywany.
takze nie bylo problemu.
teraz gdy go uruchamiam to nazwa uzytkownika znacznie jest WIĘKSZA … pozniej wszystko ok. ale ! jedynie przez 15 min…
po tym czasie komputer mi sie wylacza… i uruchamia w trybie awaryjnym.
macie moze pomysl jak temu zaradzic?
skanowany byl komputer i wlasnie przy nim siedze i usuwam wirusy… obecnie bylo na nim sześć trojanów… no i czekam czy wylaczy sie za 5,10,15,20 minut.
zastanowialo mnie przywrocenie systemu do ustawien fabrycznych no i nie wiem jak sie za to zabrac.
ale podpowiem, ze mam zewnetrzny naped na plytki i mam swoja plyte z win. ultimate 32b…
troche mam obawy czy z tym systemem komputer dalby sobie rade