Windows 10 kiedy w sprzedaży jaka przypuszcalan cena?

Witam kiedy 10 ma wejść oficjalnie do sprzedaży ? jak ma być przewidywana cena wiem że aktualizacja darmowa ale chodzi mi o pełna wersję pudełkową .

Jeszcze nic konkretnego nie wiadomo, coraz więcej informacji będzie się pojawiać w okolicach premiery

cena raczej bedzie w granicach 400 zł za wersje BOX. na 100% nie wiadomo.

 

co do premiery tego jak narazie na 100% nie wiadomo. beta testy raczej się przedłużą.

Wiesz, że to co napisałeś nie ma w ogóle sensu?

Raczej, ale nie wiadomo… To skąd to raczej?

Czytałem gdzieś, że premiera ma być mniej wiecej w połowie roku, lub coś koło września. Mogę się mylić.

Podobno ma być za darmo.

Jeszcze nigdy M$ nie dał nikomu nic za darmo. Może sam system kosztował nie będzie ale będą dodatkowe opłaty.

 

W7 kosztował 500 zł za OEM. 10 pewnie będzie podobnie kosztował.

Przypuszczalna cena:

 

39 E = Europa

39 PLN = Polska 

 

 

:slight_smile:

Office Online, OneDrive?

Sam system nie ma być darmowy, lecz darmową aktualizacją dla posiadaczy wcześniejszych wersji Windows. Jednak nie ma pewności, że to się nie zmieni.

Tutaj akurat się z Tobą nie zgodzę, ponieważ Microsoft może zaprzestać świadczenia tych usług w każdej chwili. System operacyjny jako produkt jest czymś zupełnie innym niż usługa w chmurze. Google w przeszłości też dawało wiele darmowych rzeczy (według tego, jak Ty to widzisz), a później zabierało. Z resztą nie tylko Google, bo wielu gigantów.

Jakie to ma znaczenie? Daje za darmo? Daje, a co będzie później, to jakie to ma znaczenie. Stwierdzenie, że Microsoft nigdy nie dał nic za darmo nie jest prawdziwe. Microsoft równie dobrze może dać za darmo Windows 10, w licencji zastrzeże sobie, że ma prawo w każdej chwili zablokować licencję i któregoś dnia dostaniesz monit, że albo płacisz, albo widzisz czarny ekran. Tu nie ma znaczenia czy to usługa w chmurze, czy Windows, obie rzeczy może w każdej chwili zablokować.

Nie wiem gdzie się uczyłeś, ale logika mówi sama za siebie. Udostępnić, a dać to dwie różne słowa. Każde z tych słów ma również inne znaczenie. Może się spierać ile chcesz, ale według prawa to dwie różne rzeczy. Ja też udostępniam pod firmą parking dla przedsiębiorcy obok, bo nie ma swojego. Ale tego parkingu mu nie dałem. Jeżeli nie widzisz różnicy, to ja nie poradzę.

 

To już jest kompletna bzdura, ponieważ nie można komuś czegoś przekazać (dać prawo własności) a następnie odebrać. Rozumiesz? Nie da się zrobić zapisu, że staje się Twoją własnością, ale nie jest Twoją własnością, bo możemy Ci zabrać.

Teraz to się zwyczajnie czepiasz słówek. Poza tym Microsoft nie przekazuje Ci praw własności, lecz udziela licencji, w której ma prawo zastrzec, że oprogramowanie może w danej chwili przestać działać. Jak widzisz, sam mieszasz pojęcia, licencja a prawo własności to zupełnie różne rzeczy.