Witam
Trudno jest mi wszystko jasno opisać, więc wybaczcie brak fachowego słownictwa
Otóż zachciało mi się jakiejś zmiany. Zainstalowałem Debiana. Posiedział u mnie dzień, doszedłem do wniosku, że to jednak nie dla mnie.
I tu zacząłem robić głupstwa, które wołają o pomstę do nieba. Chcąc pozbyć się Debiana, skasowałem partycję z nim. Dlaczego? Windowsa nie było w GRUBie, Google nic nie pomogły. Wszelkie komendy przez mojego Debiana były “nieznane”. Może dlatego, że to był Debian 6.0? W każdym bądź razie, bez przewidzenia tej najgorszej sytuacji, sformatowałem dysk z Debianem. Efekt? GRUB zniknął. Jedyne co mogę zrobić, to odpalić z płytki Naprawianie Windowsa, co nic nie pomaga, mimo, że wykrywa problem, i GParted. Więc zwracam się do Was o pomoc i z zapytaniem, czy mogę odzyskać Windowsa, który tam siedzi i nie mogę się do niego dostać ?
Bo wiem, że mógłbym na nowo zainstalować Windowsa, ale… Wiadomo.
Z góry dziękuję
– Dodane 27.05.2011 (Pt) 21:36 –
Okej, naprawiłem.
W konsoli Naprawy Windowsa wpisałem:
bootrec.exe /fixmbr
A następnie
bootsect.exe /nt60 all /force
Działa wszystko pięknie