Witam!
Dziś rano spotkałem sie znastępującym problemem:
Po uruchomieniu przeglądarki (Opera 10) i po załadowaniu się jakiejkolwiek strony “reszta” systemu zamiera, przeglądarka działa bez zarzutu.
W praktyce wygląda to tak, że po najechaniu muszą na ikony pulpity nie pojawia sie ‘łapka’, gadżety pulpitu zamierają (wykresy pracy kompa też zamierają) a po najechaniu na pasek zadań kursor zmienia sie w to niebieskie kółeczko (stan oczekiwania).
ctrl+alt+del też nie dają rady - włącza sie menadżer, ale na nic nie mogę kliknąć.
Przeskanowałem komputer w poszukiwaniu wirisów, ale jest czysto (NIS 2010, dzisiejsze definicje).
Po zamknięciu przeglądarki wszystko wraca do normy:(
Konia z rzędem temu kto wie co na to poradzić