Witam serdecznie.
Chciałbym mieć dwa systemy operacyjne w laptopie, konkretniej chodzi o Windows 8.1 64bit i Windows 7 64bit.
Czy ktoś próbował już korzystania z dwóch systemów operacyjnych?
Czy czasem jeden system z drugim nie będą się kłucić (np. próbować instalować wyszukanych u siebie sterowników itp.)?
Jak się do tego zabrac?
Instalujesz najpierw Seven, potem 8.1 na osobnych partycjach.
Podczas startu będziesz miał wybór który system chcesz uruchomić w danej chwili.
Kłócić się ze sobą nie mają prawa.
Sytuacja bardzo popularna, wielu użytkoników tego (i innych) forum ma lub miało taką sytuację na swoim dysku. Podstawowa zasada - systemy instalujesz na odzielnych partycjach, nigdy na tej samej.
W danej chwili jest uruchomiony tylko jeden system i wszelkie sterowniki zainstalowane z poziomu jednego systemu nie są widziane przez drugi system.
Jak sprawa się ma z licencją na komputer? Mam zamiar zainstalować Windows 8.1 Core 64bit i Windows 7 Ultimate 64bit. Nie chcę stracić licencji na któregoś z nich instalując je na jednym komputerze.
A czemu miałbyś stracić?
Licencja nie zabrania instalacji różnych wersji systemów na jednym komputerze.
Czy mając zakupione AVG Internet Security 2014 i AVG TuneUp Utilities 2014 z licencją na jeden komputer (+ kilka innych programów z licencją podobnie jak wspomniane dwa z AVG) sprawa tyczy komputera i systemu czy tylko komputera? Czy na obydwu systemach zainstalowanych na jednym komputerze miałbym możliwość kożystania z jednej licencji? Kupując program dostałem wiadomość o licencji na jeden komputer, jednak wolę zapytać czy instalowanie na dwóch systemach na jednym komputerze nie podejdzie firmie pod piractwo i nie wyłączą mi klucza (dziś chciałbym się zabrać za instalację dwóch systemów - z tąd pytam hehe).
Na 100 % byłoby piractwem gdyby 2 lub więcej instalacji programu miało możliwość uruchomienia w tym samym czasie (lub były tak uruchomione) a w opisanym przypadku nie ma takiej możliwości. Zawsze możesz dla pewności napisać z pytaniem do producenta/dystrybutora programu.
PS. “stąd” a nie “z tąd” (w języku polskim nie istnieje wyraz “tąd”)
Etymologicznie poprawne jest z tąd i taka pisownia obowiązywała do roku 1936.
Zgodnie z nowszą (choć, jak widać, nie tak znów bardzo nową) ortografią piszemy stąd - podobnie jak sprzed (dawniej z przed), spoza, spod, sponad, spomiędzy.
Więc (na upartego) “z tąd” mogłoby przejść gdybyś się nie uczepił hehe 
ale masz rację.
Co do programów to faktem jest że uruchamiane nie będą w tym samym czasie, więc powinny działać. Pewne jest to że na odpowiedź od producenta czekałby dłużej niż dwa czy trzy dni więc dopóki nie spróbuję to nie będę wiedział czy działa (napiszę jak to wygląda z funkcjonalnością licencji na jeden komputer z zainstalowanymi tymi samymi programami - może okazać się to przydatne gdyby ktoś w przyszłości miał co do tego wątpliwości). Dzięki za informację, dziś się za to wezmę.