WINdows czy Dysk?

Witam i proszę o pomoc. Kilka dni nastąpiła mała awaria Laptopa. Zamrożony obraz, blue screen (słowo ‘DISK’ udało mi się tam wypatrzeć) i bach - Windows już się nie załadował. Przywracanie nic nie dało, ani żadne narzędzia do naprawy czy nawet próba zainstalowania nowego Windowsa okazała sie fiaskiem ponieważ instalacja sie nie zaczęła. Myślę - dysk twardy (bad sektory czy coś). Włożenie dysku do Lapka kolegi dało ten sam efekt niedziałania - a jego dysk do mojego lapka = działanie -> wiec zostało tylko do rozwiązania czy to dysk czy Windows.

Kupiłem obudowę do dysku 2,5 i podłączyłem go do lapka znajomego przez usb w celu po kopiowania najważniejszych plików (MOJA PRACA LICENCJACKA XD). Usunąłem też wtedy parę filmów i obrazów płyt (ogólnie większych rozmiarowo plików). Dziś próba włączenia mojego sprzętu nr 143985723896 i nagle się udało. System się naprawia, poodcinał jakieś pliki i jestem.

Nie znam powodu - nie znam rozwiązania.

Teraz pytanie: Czy zostało to naprawione i już mam spokój, czy to po prostu przemieszczenie plików na dysku w jakiś magiczny sposób sprawiło, że WIN sie odpalił i tylko tymczasowo mogę sie cieszyć.

I czy lepiej go może dobrze sformatować i spróbować zainstalować nowy, naprawić jakimś programem, czy może najlepiej kupić nowy dysk twardy?

(aktualny twardy to Seagate Momentus 5400.6 500 GB, Laptop to Toshiba Satelitte, system oryg. Windows 7 Home Premium)

HELP.

Pokaż zakładki z programu HD Tune - Health i Error Scan http://www.dobreprogramy.pl/HD-Tune,Pro … 12177.html

Kolega ma racje, HDTune…

Po za tym być może, ze zapełniłeś dysk na 100% i nie było miejsca na pliki tymczasowe przy uruchamianiu windows. Po usunięciu plików, zwolniło się na tyle dużo miejsca, ze system mógł wystartować.

Mając na uwadze cały opis zaistniałego zdarzenia odnoszę wrażenie, że przyczyną były luźne, nadpalone lub zaśniedziałe styki dysku lub przewodu łączącego na jednej lub obu końcówkach. Proponuję dokładnie je obejrzeć, a następnie prewencyjnie przeczyścić je preparatem do oczyszczania styków “Kontakt S”. Ale ważny jest również test dysku programem HD-Tune (jak proponuje mój przedmówca). Obecność uszkodzonych sektorów (nawet jednego) może też dać opisany efekt. Wykonując test: na zakładce “Error skan” pozostaw odznaczone “Quick skan”. Szybki skan może dać fałszywy wynik.

Coś dziwnego - wszystko zielone

hdtunei.png

HD Tune: ST9500325AS Error Scan

Scanned data : 476749 MB

Damaged Blocks : 0.0 %

Elapsed Time : 157:10

W zakładce Health nic się nie dzieje (n/a)

Dysk nie jest zapełniony - na każdej partycji przynajmniej po 10 GB wolnego

Nie. Wszystko dobrze się trzyma, laptop nie ma nawet półtora roku i jest dobrze traktowany

Spróbuje jeszcze inne programy. Może MHDD albo Victorię.

A może defragmentacja dysku przez Defraggler.

Bo nie chce, żeby coś takiego się powtórzyło.

Pokaż SMART dysku (HD Tune zakładka Health).

tak jak wspomniałem… tutaj nic sie nie dzieje.

hd2g.png

Pokaz SMART z MHDD (F8).

Wyłącz AHCI w biosie (ustaw IDE lub tryb kompatybilny).

Instrukcja do MHDD http://www.nirvanowiec.republika.pl/MHDD.html