Witam,
zastanawiam się nad kupnem większego dysku pod system Windows. Obecnie mam 160GB podzielony na dwie partycje - c: 20gb, d: 130gb. Chciałbym kupić dysk tej samej firmy, czyli Seagate, tylko, że 500GB.
Teraz jest pytanie, czy Windows będzie poprawnie działał, nie będzie żadnych ‘zwiech’ na tym dysku 500GB? Podzieliłbym go na c: 40gb, d: 440gb.
Czy może Windowsa lepiej na mniejszych stawiać?
Pozdrawiam
A czemu ma nie działać. Ja bym tą drugą także podzielił, np na 1. programy, 2. na dokumenty+zdjęcia+filmy+muzyka, 3. ewentualnie na backup.
nfq , wszystko pięknie powinno chodzić tylko niestety ale partycja 440GB jest odrobinę za tłusta 
Podziel ją na dwie mniejsze.
No nie wiem, tak mi się jakoś wydaje, że z tak dużą partycją może być różnie.
backup? przecież jak się dysk zepsuje to po co partycja backup ; D?
Mam 2 inne dyski do tego - 750gb+1TB 
Chodzi mi o backup płytek, itp. Coś co możesz utracić, a jest dla Ciebie ważne, ale to możesz, jak widzę wcisnąć na inne dyski.
Nie ważne czy na backup czy pod coś innego, partycja 440 jest zbyt duża. Wiesz ile zajmie jej defragmentacja. Podziel ją na dwie mniejsze.
PS. Na tak dużym dysku można postawić nawet z 10 OS-ów 
To nie ważne czy system jest na dysku 160GB czy 500GB, będzie działać bez problemu, nie będzie straty na wydajności, nie będzie zawiech, ważne jest to aby system był na szybszym dysku.