Kupiłem sobie dzisiaj dysk twardy Samsunga 250GB SATA. Podłączyłem kable itd. Włączam kompa i patrze że w biosie dysk wykryty więc myślę że jest OK. Uruchamiam kompa i pojawia się że wykryto nowy sprzęt itd. Kliknąłem i zaczęło wyszukiwać sterowniki i zainstalowało. W chodzę w Mój Komputer i dysku NIE MA. I to jest mój problem. Nawet mam ikonkę “bezpieczne usuwanie sprzętu” co oznacza że dysk jest podłączony, Everest mi pokazuje że mam ten dysk ale go NIE WIDZE w mój komputer.
Mam dysk WD podłączony na taśme ATA 40GB, i pod tą samą taśme CD-ROM. A pod SATAII mam ten dysk. W biosie mi pokazuje CD-ROM jako Primary MASTER, WD 40GB jako Primary SLAVE, a ten nowy jako Secondary MASTER. Płyta główna to Gigabyte GA-M61SME-S2L.
Ten dysk 40gb odłącz i wtedy spróbuj. Czasami tak jest że jak jest dysk na IDE to ignoruje jeszcze a po za tym on bęzie ograniczał ten dysk na SATA bo bedzie musiało być takie same obracanie talerzy. Spróbuj odłączyć i powiedz co się stało. Tylko rzecz jasna byś musiał wtedy system przeinstalowywać. ale najpierw zobacz czy w ogóle będzie się chciało pokazać okienko instalacji systemu kiedy bezie podłączony ten dysk SATA. Jęsli masz jakieś ważne pliki zwal na jakiegoś pendrive lub mp3. Jeśli uda Ci się zainstalować system na tym nowym dysku to spróbuj podłączyć ten 40gb i może wtedy wykryje oba to sobie dane przekopiujesz na ten nowy dysk.
Przecież to nowy dysk a wiec trzeba zrobić partycje i go sformatować bez tego dysk będzie niewidoczny w systemie… A co do odłączenia 40Gb popieram ten dysk będzie znacznie zwalniał dysk na SATA…
Odłączyłem ten dysk 40GB i wtedy nie chciał mi się komp uruchomić, po prostu błąd wyskakiwał żeby podłączyć dobry dysk lub wsadzić system disk…Da się jakoś zrobić formata inaczej jak z CD Windowsa ?
Posiadam. Sp2 i sp1 ale jak wkładam do napędu podczas uruchamiania to go nie wykrywa tzn. nie pojawia się “naciśnij przycisk żeby wykonać rozruch z płyty CD”. Ostatnio, ze 2 miechy temu jeszcze mi wykrywało a teraz żadnego Windowsa Bootowanie mam dobrze ustawione.
Ale to nie wkładaj sp1 lub sp2 tylko płytę z windowsem. Jeśli to nie zadziała to ja się poddaje i spytaj się tego kolegi co mówił o formatowaniu i partycjah.
Ja polecam uruchomić komputer z LiveCD z programem do partycjonowania (np Gparted - darmowy, albo Acronis TrueImage - komercyjny). Dzięki tym programom wykonujesz operacje na dysku bez konieczności uruchamiania systemu.