Dzień dobry. Ostatnio znalazłem na moim strychu laptop z 2007 - Toshiba Satellite A200-1CR wraz z zainstalowanym systemem Windows Vista w wersji Home Basic. Po uruchomieniu system włączył się, jednak po paru chwilach zaciął się i do teraz (czyli wtedy, kiedy piszę) wisi i chyba nie zamierza się odwieszać. Po uruchomieniu go w trybie awaryjnym system działa. Nie chce robić żadnych backupów ze względu na dużą ilość wrażliwych danych zawartych na tym komputerze. Również nie chcę (z tego samego powodu) robić aktualizacji do nowszych systemów. Boję się że instalator może je usunąć lub nadpisać. Trzecim powodem może być nostalgia.
Jeśli chodzi o tą opcję, nie słyszę, żeby wentylator jakoś mocno pracował. Jednak być może jesteśmy na dobrym tropie.
Generalnie myślałem, że to sprawka wielu programów które są w autostarcie. (kiedy używałem tego komputera byłem mały i wiadomo jak to się kończy. Wiele adwarów i innych spywarów) Chciałem odinstalować zbędne programy.
A, zapomniałem dodać jednej rzeczy. Udało mi się na nim zainstalować na drugiej partycji (którą sobie przygotowałem) Windowsa 8.1 (dla testu, i tak pozostane przy Viście) i wszystko śmiga. Całkowicie wykluczam tą opcję.
Eh, najlepiej byłoby zgrać dane i postawić Viste na czysto, po zapisaniu na karteczce klucza, na naprawe stracisz więcej niz to warte. Ostatecznie dojdziesz do wniosku, że ten laptop rozbić, ale nie korzystać. 2007 rok to prehistoria i Internet go doprowadzi do zawału. Tam pewnie nawet nie ma 2 GB RAM i Core Duo, a stacjonarne Quady z 2010 z 4 GB ledwo, ledwo dają radę dzisiaj.
Jeżeli jednak masz wakacje i się nudzisz, to dział bezpieczeństwo i @iJuliusz czeka.
Vista=koniec wsparcia,już wszystko będzie atakowało ten system,nie ma nowego oprogramowania.Tu jest zalecany co najmniej W8.1.Dopiero wtedy możesz zainstalować dzisiejsze przeglądarki.Dzisiaj 2 GB ram to jest ledwo do internetu,ale o wygodnym używaniu nie ma mowy.Sprawdz dysk twardy.Jak laptop jest z tego czasu mogą już być bad sektory.To już 13,5 roku.
Jeśli uruchamia się w trybie awaryjnym, to w pierwszej kolejności utwórz kopię zapasową ważnych plików(!), następnie wrzuć na forum raporty z zakładek health, benchmark i error scan.