Nie jestem polonistą, tylko zwykłym polakiem i staram się pisać poprawnie, po polsku. I nie miałem żadnego bałaganu na pulpicie ani w komputerze. Zdziwiłbyś się, jakbyś mnie znał. Wykonywaliśmy wszystkie operacje w komputerze, nawet te trudne, nieznane, testowaliśmy nieraz nowe programy, robiliśmy świadomie czynności, o których wiedzieliśmy, że mogą być problematyczne. Wszystko w celu edukacji i rozwoju, a nie, jak tobie się wydaje, z powodu niewiedzy, czy głupoty. Choć przyznam się, nigdy człowiek nie jest tak mądry, że nie mógłby być mądrzejszy. 3maj się i nie kłóćmy się już
Od ponad pół roku używam Windows 7 Ultimate x64 / oryginał / i powiem tak : xp to nie jest zły system , ale jak przesiądziesz się na 7 do odczujesz wyraźną poprawe w komforcie pracy . M.in. dzięki temu że 7 sama pobiera sterowniki , poprostu dajesz aktualizacje , dajesz mu troche czasu i juz wszystko zainstalowane , w xp wszystko trzeba sciagac i instalowac samemu , poza tym sam interfejs zapewnia wiele opcji usprawniajacych prace typu wyszukiwanie programow w menu start , po najechaniu na program na pasku zadan wyswietla nam sie wszystkie otwarte okienka , mozna przyciepiac rzeczy do tych ikonek co znacznie przyszpiesza prace , gadzety na pulpicie wg. mnie są one bardzo przydatne zapewniaja szybki dostep do informacji , dodatkowo 7 ma wbudowanych wiele programow przez co nie trzeba sciagac dodatkowych aplikacji choć cały czas przeszkadza brak wbudowanego programu ktorymby można by otworzyć .pdf i .rar , ogólnie win 7 to bardzo stabilny system ani razu mi sie nie zawiesil , sam się nie zaśmieca jak to bylo w przypadku XP który tworzył tyle plików temp ze po pól roku mialem folder Documents and Setting zawalony przez pliki ktore zajmowaly ok.500 MB , w win 7 po takim samym okresie jest tego ledwie ok.70 MB, jedyna czynnosc konserwacyjna to defragmentacja programem Defraggler gdyz wbudowany defragramator jest nieskuteczny . Od instalacji nie odczułem praktycznie zadnego spadku wydajności . Jesli chodzi o programy i gry wszystko dziala bez problemowo , nawet stare gry , w ostatecznosci zawsze pozostaje tryb zgodnosci . Jest jeszcze wiele przydatnych funkcji ktorych nie sposob tu wypisac . Podsumowujac : Windows 7 to bardzo dobry , stabilny , wytrzymujacy bardzo dlugo , szybki , bezproblemowy system i napewno warto zamienic XP na 7 .
Nie do wszystkiego i dodatkowo zdarzają się pomylki… Mnie np. dla kamery A4tech pk335 pobrał sterowniki do jakiejś Ezonics camera…
– Dodane 03.07.2011 (N) 15:39 –
Tak, i spowalniają system. Jak dla mnie, to jest zbędny wodotrysk. Nawet wszystkie poradniki “jak przyspieszyć Windows 7” opisują, że należy wyłączyć gadżety…
– Dodane 03.07.2011 (N) 15:41 –
Bzdura-wszyscy piszą, że wbudowany program do defragmentacji jest dobry i nie ma potrzeby stosowania zewnętrznego-nawet w “Komputer Świat” to czytałem, a tam po mojemu debile i ludzie, którzy nie mają pojęcia nie wypowiadają się, a raczej tacy, co mają pojęcie i znają się na rzeczy…
Zdarzają się pomyłki, dopóki nie ukryłem w Windows Update sterownika, który polecał sam instalował, no i wtedy zostałem pozbawiony internetu do czasu, kiedy podmieniłem sterownik na prawidłowy
Defragmentator z W7 jest skuteczny? Może ktoś mi podać jakieś bardziej wiarygodne źródło niż KŚ, bo szczerze mówiąc nigdy się nie zastanawiałem nad wbudowanym narzędziem, za czasów XP wpoili mi, że to szajs i z przyzwyczajenia zainstalowałem PerfectDisk
Komputer Świat to pismo dla początkujących użytkowników. A defragmentator wbudowany w win 7 może i jest skuteczny, może nie, naprawdę nie mam pojęcia, ale dla mnie jakoś tak dziwnie działa. Próbowałem z niego korzystać już wielokrotnie i zawsze czuję jakiś niesmak. Nie wiem, jak sprawdzić jego skuteczność. Nie jestem z niego zadowolony. Mam inny defragmentator, który przynajmniej wizualnie działa, jak powinien.
1.Mi zawsze wszystkie sterowniki pobierał tak jak należy , ale oczywiście mogą zdarzyć się pomyłki
2.To czy gadżety są potrzebne czy nie zależy od użytkownika , dla mnie 1sekunda opóźnienia przy starcie to nie wiele w porównaniu z tym że np. gdy się komputer już uruchomi od razu widzę czy dziś będzie padać i co znów Tusk narozrabiał ( nie , nie chcę wywołać tu jakiejś wojny politycznej ) i jest to prostsze niż odwiedzanie wszystkich stron po kolei .
3.Co do defragramatora - przeprowadziłem prosty test : najpierw użyłem tego wbudowanego w Windowsa a potem Piriform Defraggler’a efekt ? Defraggler wykrył 11 % fragmentacje dysku ( oczywiście po użyciu Defragglera ta wartość zmniejszyła się 1%)
gta3 , wiesz zależy kto do czego używa kompa. Tak to nie będzie problemu, bo w wymaganiach jest podane procesor 2GHz, ale jak już ktoś będzie uruchamiał wymagające aplikacje(przykładowo Photoshop), to praca może być już uciążliwa przy takim procku. Tak samo jest z ramem, niby 7 potrzebuje minimum 512mb ramu, więc postanowiłem zrobić eksperyment i uruchomiłem go na takiej ilości pamięci. Rezultat był taki, że sam system jako tako działał, ale jak już przyszło uruchomić jakiś program, to po prostu była porażka. Program tak długo się uruchamiał, że w końcu się wkurzyłem i wyłączyłem kompa na chama, bo nie chchiało mi się czekać…
Spełniam minimalne wymagania i chodzi całkiem płynnie - fakt, wspomagam się ReadyBoostem, ale nic złego w tym nie widzę Gdybym pogrzebał w systemie, powyłączał zbędne pierdoły, to pewnie by było jeszcze lepiej. Ogólnie chodzi no może minimalnie gorzej niż XP, ale to, że jest nowy, wspiera różne nowe rzeczy, ma ładniejszy interface, wszystko odświeżone itp. rekompensują mi ten minimalny spadek na wydajności
( nie , nie chcę wywołać tu jakiejś wojny politycznej ) i jest to prostsze niż odwiedzanie wszystkich stron po kolei .