Windows XP nie wykrywa dysku twardego

Hej.

Przez parę dni używałem Ubuntu zamiast Windowsa XP i niestety po ponownej instalacji Windowsa utraciłem dostęp do dysku WD 500GB. Jest widziany zarówno w BIOS-ie jak i Menedżerze Urządzeń, ale w Moim Komputerze go już nie ma. Nie zmieniałem systemu plików [został NTFS] ani w żaden sposób nie integrowałem w ten dysk. Pod linuksem nie było z nim żadnych problemów.

Trochę pogooglałem, ale tam problemy wynikały najczęściej z interfejsu SATA [ten jest na IDE] lub starej wersji windowsa i problemem z obsługą dużych dysków [mam zainstalowany SP2].

Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł co tu może być nie tak będę zobowiązany za podpowiedź.

Pozdrawiam.

viewtopic.php?f=13&t=213590

W związku z tym dwa ostatnie posty lecą do śmietnika.

Następnym razem będzie ostrzeżenie.

Ustalmy sobie pewne rzeczy.

W BIOSie i menedżerze urządzeń dysk jest wykrywany, czyli Windows XP wykrywa dysk ale ma problem z partycjami. Wytłumacz mi tumanowi jak zainstalowałeś Linuxa na partycji NTFS, bo piszesz że nic nie zmieniałeś…

Bo mam dwa dyski :wink: Na jednym zainstalowałem linuxa, drugiego nie ruszałem.

Napisałem już rozwiązanie problemu, ale skoro areh je wywalił to nie będę go wklepywać drugi raz.