mam pytanie - codziennie gdy wchodzę do sieci (win xp pro z wszystkimi łatami - tpsa) nawet bez uruchamiania przeglądarki czy programu pocztowego mam istną lawinę ataków wirusa W32/Netsky/worm na mój komputer.komputer jest zabezpieczony antywirusem panda antywirus platinium 7, spybotem rezydentnym ,popupem ad filtrem.
program antywirusowy zabezpiecza go chyba dobrze.ale ciągle leczy pliki ładujące się do c:document and setting/użytkownik/ustawienia lokalne/temp/(na przykład–ind1f.tmp itd)i to wszystko podczas sesji.jaki jest powód otrzymywania takich dawek .czy wirusy tak mocno rozprzestrzeniły się w sieci że ładują się nawet przy wymianie zwykłych pakietów danych między siecią i pc ???to co stanie się gdy podłączymy niezabezpieczony komputer…zgroza.
zmien antywira Panda o z grozo na np. Bitdefender z wbudowanym firewallem malo zajmuje niemuli kompa ,a scan 49000 obiek. zajmuje mu tylko 11 min jest ,chyba na drugim miejscu pod wzgledem szybkosci jak Nod numer 1 progs baza 86000 wirkow
raczej sobie daruj ta zapore, jest niepraktyczna robilam na niej testy:
http://scan.sygate.com/ i praktycznie ,jak by jej niebylo czy wlaczylam czy nie ja>>polecam jak juz to jakis pakiet juz podalam masz wyzej lub odzielne zapory:
najlepszym rozwiazaniem jest Sygate ,McAfee ,czy BlackICE
ewent. Kerio jest PL i prosty w obsludze
–Sygate Personal Firewall-- darmowa dla uzytkow. domowych w pelni funkjon.