mój czytnik kart podłączony do płyty głównej przesyła 2gb z karty w 30 minut gdzie starszy 3 letni model robił to samo w 3 minuty. czy to wina sterowników-nie były dołączone do zetawy. a może powinienem był szukać przyczyny w sterownikach płytyt gł? a może coś innego?
wszystkie sterowniki mam w kompie z różnych stron - niby oryginalne, co robić?
Możliwe że sama karta w sobie jest porostu wolna (obsługuje dość niską prędkość przesyłu danych). Tak jest najczęściej z tymi najtańszymi kartami pamięci.
Czy ten starszy czytnik, przesyłał dane do tej samej karty, którą włożyłeś do nowszego czytnika?
wszystkie karty mam bardzo szybkie . wszystko idzie starsnie wolno ale usb z innego portu śmiga szybko. zastanawiam sie czy do takich czytnikow kart nie trzeba jakiegos moze specjalnie dodatu dograc/ sterownik albo cos innego?/ a moze ten czytnik kart poprostu z tani?ostatni tez mialem najtanszy
Spróbuj poszukać po modelu tego czytnika kart jakiś sterowników do niego, chociaż wątpię żeby były potrzebne, to jest raczej plug and play, ew. zobacz czy w menadżerze urządzeń (panel sterowania > system > menadżer urżądzeń) czy nie ma tam jakiś znaków zapytania/nieznanych urządzeń. Skoro pod innym USB dobrze działa to chyba problem rozwiązany. Tego typu urządzenia, nie podłączaj przez żadne przedłużki USB, USB z przodu komputera itp. tylko wpinaj je bezpośrednio do płyty głównej.
Pozdrawiam 
znaków zapytania w menedzerze zarządzeń brak! a najwazniejsze jest zapis danych z karty przez czytnik ktory jest strasznie wolny. posataram sie znalesc jakieś sterowniki w necie moze sie cos uda…