Witam!
Po długim czasie użytkowania Windowsa XP przyszła pora na “siódemkę”. Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że internet działa bardzo wolno, i to tylko w przeglądarce (zarówno Opera, Firefox jak i Internet Explorer).
Internet mam z telewizji kablowej, do ich modemu podpięty DI-614+, łączę się z siecią niezabezpieczoną (jedynie filtrowanie MAC). Transfer łączny w przeglądarce (przeglądanie stron, pobieranie plików) nigdy nie przekracza 15kb/s. Transfer p2p sięga bez problemów 240kb/s, pingowanie stron daje czasy ok 20ms. Zaporę systemową mam wyłączoną, zainstalowany jedynie Comodo Antywirus + Firewall, ale tam dodałem odpowiednie wyjątki, a nawet wyłączanie COMODO nie przyśpiesza internetu.
Grzebałem po necie ale rozwiązania nie znalazłem. Wyłączyłem obsługę IPv6. Łącząc się z modemem przez kabel (omijając router DLINK i WIFI) wszystko jest w porządku (transfery przez przeglądarkę 240kb/s czyli takie jakie powinny być). Rozkładam ręce, czego to może być wina? Jakieś sugestie?
pozdrawiam,
Rydzyk.
EDIT:
Co ciekawe, w pracy wszystko jest ok z moim komputerem, transfery jak się patrzy. Ponadto sprawdziłem jeszcze na innej sieci i tam również jest w porządku.
Sprawdziłem również swoje WIFI i z nim również wydaję się być wszystko ok. Dwa komputery (XP i Win 7) oraz Android nie mieli żadnych problemów, a przynajmniej takich jak ja na swoim laptopie.
Jedyne logiczne powiązanie pomiędzy niskim transferem a moją konfiguracją jakie potrafię sobie wyobrazić to:
- Win 7 Sp1 łącząc się z niezabezpieczoną siecią wariuje… (muszę jeszcze poszukać innej WIFI, również niezabezpieczonej)
– Dodane 07.12.2011 (Śr) 21:46 –
Problem rozwiązany choć nadal nie rozumiem, jak to jest możliwe, że nie zmieniając nic w konfiguracji, w domu internet był wolny a w pracy już nie nie. Dla potomności opiszę o co chodziło.
Za wolne działanie internetu (laptop Lenovo R61 Windows 7 Professional Sp1) odpowiedzialny był program ThinkVantage Power Manager 3 i zarządzanie energią dla karty wireless. Choć przeszukując internet natrafiłem na taką informację i nawet przyjrzałem się tematowi, to zbyt pobieżnie przyjrzałem się wymienionemu programowi i jego ustawieniom.
Dla tych co natkną się na podobny problem, polecam otworzyć program PowerManager, wybrać zaawansowane opcje zarządzania (1 - switch to Advanced), otworzyć aktualnie użytkowany profil zarządzania energią (w moim przypadku 2 - Maximum Performance) i zmodyfikować zaawansowane opcje dla karty wireless (3 - “Power saving mode” ustawiając dwukrotnie na “Maksymalną wydajność”). Oczywiście czynność można powtórzyć według potrzeb i dla innych profili (Timers Off, Maximum Battery…).